Mimo że jeszcze nie pojawiły się doniesienia na temat problemów z dostępnością cukru w sklepach Aldi, sieć także zdecydowała się na wprowadzenie reglamentacji. Podczas zakupów w sklepach tej sieci klient może kupić 5 kilogramów cukru.
"Utrzymanie ciągłości dostaw i dostępność wysokiej jakości produktów w możliwie najniższej cenie to niezmiennie podstawa naszego działania i obietnica złożona klientom, z której wywiązujemy się na co dzień. Na ten moment zabezpieczyliśmy dostawy cukru do wszystkich naszych sklepów w całej Polsce. Rzeczywiście jednak widzimy zarówno wzmożone zainteresowanie tym produktem, jak i napiętą sytuację globalną związaną z jego niedoborami. Dlatego zdecydowaliśmy się na wprowadzenie limitu na sprzedaż cukru do 5 kg na jeden rachunek. Chcemy w ten sposób uniknąć hurtowego wykupywania cukru" - zapewnia Biuro Prasowe Aldi.
Sieć zapewnia, że w sklepach Aldi są dostępne wszystkie niezbędne produkty a pracownicy dbają o to, by klientom niczego nie brakowało podczas codziennych zakupów.
"W ALDI dbamy o długotrwałe relacje ze swoimi dostawcami i współpracujemy z nimi w ramach partnerstwa, aby zabezpieczyć łańcuchy dostaw w tych pełnych wyzwań czasach. Oczywiście jako odpowiedzialna firma musimy mówić też głośno o wyzwaniach, które stoją przed nami, przed całą branżą, żeby utrzymać nasze zobowiązanie złożone klientom. Obserwujemy pewne trudności związane z wojną, ogólną sytuacją geopolityczną, które wpływają na dostępność niektórych surowców, ale przede wszystkim na wzrost cen produktów. Do tego dochodzą wyzwania związane z logistyką. Jednak w sklepach ALDI wszystkie niezbędne produkty na ten moment są dostępne dla klientów i dbamy o to, by nie brakowało im niczego podczas codziennych zakupów" - wyjaśnia Biuro Prasowe Aldi.
Fot.: biuro prasowe Aldi