Najgorsze od 10 lat wyniki branży piwowarskiej w Polsce nie przeszkadzają browarom rzemieślniczym w rozwoju, o czym świadczą m.in. dostępne statystyki i rekordowe dane na otwarcie tegorocznego sezonu piwnego w Browarze PINTA.
Branża piwna kurczy się. Jednocześnie rośnie liczba browarów
Wyniki całej branży piwowarskiej w Polsce obniżają się już od czterech lat. W tym czasie spożycie piwa o mocy 0,5% alkoholu i więcej w przeliczeniu na mieszkańca spadło ze 100,5 l w 2018 r. do 93,6 l w 2020, a więc do poziomów notowanych na początku piwnej rewolucji w Polsce (2011 rok).
Równocześnie – według danych The Brewers of Europe – liczba browarów w Polsce wzrosła z 250 do 363. Co więcej, w ostatnim kryzysowym dla całej branży 2021 roku – według raportu bloga Piwna Zwrotnica – zaczęło warzyć w Polsce kolejne 38 browarów (26 stacjonarnych i 12 kontraktowych).
Wszystkie działające w zeszłym roku browary uwarzyły najwyższą w historii liczbę niemal 2400 premierowych piw, czyli o prawie 300 więcej niż w roku 2020.
Rekordowa sprzedaż kraftu
Rosnące dane o wynikach produkcji browarów rzemieślniczych potwierdzają raporty PSBR. W 2020 roku łączna produkcja browarów zrzeszonych w tym stowarzyszeniu wzrosła o 4,2% w stosunku do roku 2019. W tym czasie cały rynek tracił odbiorców i obniżał produkcję. Browary rzemieślnicze rozwijały się również w słabym dla całej branży 2019 roku, kiedy w stosunku do roku 2018 ich produkcja wzrosła o ponad 19%.
Według danych GUS za pierwszy kwartał 2022 roku produkcja sprzedana piwa otrzymywanego ze słodu spadła w Polsce do 97,7%, przyjmując, że w pierwszym kwartale 2021 roku wynosiła 100%. W opozycji do słabych wyników całej branży znowu stoją wyniki browarów rzemieślniczych.
Browar PINTA bije w tym roku swoje historyczne rekordy. W pierwszym kwartale tego roku sprzedaż PINTY w porównaniu z pierwszym kwartałem 2021 roku wzrosła o prawie 35%. Marzec okazał się najlepszym w historii miesiącem, jeśli chodzi o wartość sprzedaży browaru. Porównywalne liczby browar osiągał wcześniej tylko w miesiącach wakacyjnych, kiedy zwyczajowo sprzedaż piwa ma najwyższe wartości.
Małe browary napędzają gastronomię i handel
Za uzyskanymi wzrostami stoi coraz lepsza współpraca browaru z sieciami handlowymi i wyraźnie poprawiająca się po pandemii sytuacja polskiej gastronomii. W marcu tego roku sprzedaż zaledwie dwóch firmowych pubów PINTY we Wrocławiu i w Warszawie stanowiła kwotowo ponad 3,5% łącznej sprzedaży browaru.
W kwietniu br. PINTA sprzedała do gastronomii niemal 1500 beczek ze swoimi piwami, co daje 4. najlepszy wynik w historii browaru. Również w tym przypadku tak dobry wynik uzyskany na wiosnę wygląda obiecująco w perspektywie nadchodzącego lata.
Co dziesiąte piwo rzemieślnicze trafia na eksport
Coraz większą siłą polskich browarów rzemieślniczych jest eksport. Według danych PSBR w 2020 roku odsetek należących do stowarzyszenia browarów aktywnych za granicą wzrósł do ponad 40%. Na eksport w ujęciu wolumenowym szło już średnio 11,1% ich produkcji.
Oznacza to, że co dziesiąta butelka lub puszka wyprodukowana w tych browarach trafiła do odbiorców zagranicznych. Co ciekawe coraz częściej są to odbiorcy spoza Unii Europejskiej. Tymczasem od 2018 roku – według danych GUS – produkcja piwa w browarach, które zatrudniają co najmniej 10 osób (dotyczy to nielicznych browarów rzemieślniczych) regularnie spada. – Jest więc mało prawdopodobne, żeby to duże browary zapracowały w ostatnich kilku latach na wzrost eksportu piwa z Polski – uważa Ziemowit Fałat.
Rosnący eksport piw kraftowych z Polski potwierdzają też tegoroczne dane z Browaru PINTA. W ciągu pierwszego kwartału 2022 roku pionierzy piwnej rewolucji w Polsce wysłali na eksport 326 hektolitrów piwa, czyli więcej niż w całym pierwszym półroczu 2021 roku (311 hl). W zeszłym roku piwa browaru z Wieprza trafiły do 23 krajów. W tym roku wśród trzech największych jego zagranicznych odbiorców są: Bułgaria, Szwajcaria i Czechy.
"Niestety nie mamy wiarygodnych danych, które pozwoliłyby nam ustalić, jaki jest obecnie udział piw rzemieślniczych w polskim rynku piwa, ale jestem pewny, że teraz jest najwyższy w historii" – podumowuje Ziemowit Fałat. W 2020 roku PSBR szacowało, że udział piwa kraftowego w rynku piwa ogółem w Polsce wynosił w przybliżeniu 0,6%.
Fot. StockAdobe(Nikolajs Selusenkovs)