Prezes UOKiK zapowiedział, że w związku z obniżką stawki VAT na produkty spożywcze z 5% do 0%, od 1 lutego 2022 roku wraz z Inspekcją Handlową będzie monitorował ceny wybranych artykułów żywnościowych oraz piętnował negatywne praktyki sprzedawców. Jednak eksperci Stowarzyszenia Ochrony Konsumentów Aquila zwracają uwagę, że potencjalne sankcje wobec przedsiębiorców nie mają de facto podstaw prawnych, a wprowadzona obniżka stawki podatku nie jest jedynym czynnikiem, który wpływa na wysokość cen.
Nie ma prawnych podstaw do ograniczania cen
Specjaliści podkreślają, że jedyną prawnie dopuszczalną metodą powszechnego ograniczenia cen jest wprowadzenie cen maksymalnych, dokonane ustawą lub rozporządzeniem. Takie rozwiązanie budzi z reguły duże kontrowersje, więc stosuje się je niezwykle rzadko i to tylko w przypadkach, gdy wymaga tego ważny interes społeczny.
Ekspertka zwraca przy tym uwagę, że nie może być także mowy o zastosowaniu istniejących przepisów mówiących o ochronie naruszonego zbiorowego interesu konsumentów, za co grozi kara finansowa w wysokości do 10% ubiegłorocznego obrotu – co zapowiadał w komunikacie prezes UOKiK.
Obniżka VAT wcale nie musi wpłynąć na ceny żywności
Brak stosownych regulacji prawnych bądź przesłanek ochrony zbiorowego interesu konsumentów to jednak nie jedyne powody, by poddawać w wątpliwość zasadność zapowiadanych przez UOKiK działań. Problemem jest również to, że wprowadzona obniżka VAT jest „zjadana” przez tempo inflacji i związany z tym wzrost kosztów działalności przedsiębiorców. W samym tylko grudniu 2021 ceny żywności wzrosły według GUS o 2,1% w porównaniu do listopada, w tym dla masła wartość ta wyniosła 4,5%, a dla owoców – aż 6%.
Wszystko wskazuje więc na to, że tak długo, jak nie zostaną wprowadzone ceny maksymalne, funkcję kontrolną rynku będą w największym stopniu sprawować konsumenci. To od ich świadomych wyborów, opartych na obserwacji i porównywaniu cen u konkurujących ze sobą przedsiębiorców zależeć będzie, czy ci ostatni nie będą wykorzystywać trudnej sytuacji gospodarczej ponad miarę.
Źródło: Stowarzyszenie Ochrony Konsumentów Aquila