Panika cukrowa trwa. W Biedronce wyprzedano paletę w jeden dzień

Panika cukrowa trwa. W&nbspBiedronce wyprzedano paletę w jeden dzień

20 lipca Biedronka zdecydowała się na wprowadzenie reglamentacji cukru. Decyzja była spowodowana problemami w zaopatrzeniu sklepów w ten produkt. To z kolei wynikało z masowego wykupowania cukru przez klientów sieci. Jak się jednak okazuje, decyzja dyskontera nakręciła jeszcze większą spiralę paniki.

Już w sumie cztery sieci handlowe zdecydowały się na wprowadzenie limitu zakupu cukru. Poza Biedronką, mowa również o sieci Netto, Aldi oraz Lidl. Dyskonterzy podkreślają jednak, że głównym przyczyną problemu z dostępnością cukru jest hurtowe wykupowanie towaru przez przedsiębiorców. Rosnący popyt dodatkowo napędza panika wśród konsumentów, którzy w obawie o wzrost cen i deficyt produktu, zaczynają tworzyć zapasy. 

Paleta cukru wyprzedana w jeden dzień

Według informacji portalu wiadomoscispozywcze.pl, 21 lipca dyskonter zaopatrzył sklepy na warszawskim Bemowie w dostawę cukru. Dokładnie mowa o jednej palecie na placówkę. Jak się jednak okazało, cukier, który szybko pojawił się w sklepach, równie szybko z nich zniknął.

W zaledwie 10 godzin klienci jednego ze sklepów Biedronka wykupi niemalże całą paletę tego produktu. Poniżej przedstawiamy zdjęcia wykonane w sklepie. Oba zostały wykonane 21 lipca br. w sklepie Biedronka. Dzieli je niespełna 10 godzin.

Po porannej dostawie cukru w Biedronce, wieczorem nie ma już praktycznie śladu (foto: wiadomoscispozywcze.pl)

Panika cukrowa trwa. Czy ceny cukru rzeczywiście podskoczą do góry?

Według informacji przedstawicieli branży, problem z dostępnością cukru w sklepach dotyczy jedynie wybranych sieci handlowych. Mowa przede wszystkim o dyskontach, które oferują ten produkt w bardzo niskich cenach. Sezon letni, jak co roku, charakteryzuje się większym popytem na cukier m.in. ze względu na okres tworzenia przetworów. Nic więc dziwnego, że sprzedaż tego produktu jest wysoka. 

Inną kwestią są natomiast warunki cenowe, które sieci negocjują z dostawcami. Według Moniki Kosz-Koszewskiej z Grupy Chorten, sieci handlowe wyczerpały już tegoroczne kontrakty na cukier i nie otrzymują od dostawców równie atrakcyjnych cen, jak wcześniej. 

Wzrost kosztów produkcji cukru potwierdza sam Marcin Lechowski, prezes Nordzucker Polska S.A. Jak wyjaśnił w oświadczeniu, "Wzrost cen energii, paliwa, logistyki i pozostałych kosztów prowadzenia działalności również muszą znaleźć odzwierciedlenie w cenie w obecnie podpisywanych kontraktach".


Foto: wiadomoscispozywcze.pl

Reklama