Biedronka jeszcze na początku 2021 roku ogłosiła projekt bezpośrednich dostaw truskawek do sklepów od lokalnych rolników. W tym roku liczba sklepów, które biorą udział w akcji powiększyła się trzykrotnie.
Sieć Biedronka sukcesywnie rozwija współpracę z lokalnymi rolnikami i chwali się efektami. W menu odnaleźć można już m.in. polskie owoce miękkie takie jak borówki, czy maliny pochodzące z lokalnych gospodarstw rolnych. Dodatkowo już w ponad 1000 placówek klienci mogą znaleźć truskawki dostarczane bezpośrednio do sklepu od lokalnych rolników. Jak informuje dyskonter, sieć jest otwarta na kolejnych chętnych do wspólnego działania.
Jak rozpoznać polskie owoce w sklepie?
Biedronka wprowadziła specjalne oznaczenia w sklepach. Pojawiły się one nad stoiskiem owocowym. Rozwiązanie to pozwala każdemu klientowi zapoznać się z informacją skąd dokładnie pochodzi każda oferowana łubianka, ponieważ są one dokładnie opisane.
- Przeczytaj też: Biedronka przewiezie swoich klientów z plaży do sklepu
Co więcej, na opakowaniach malin czy borówek znajduje się informacja o dostawcy owoców oraz dacie dostawy.
Ile kosztują truwskawki, maliny i borówki w Biedronce?
W sklepach Biedronka dostępne są już m.in. polskie borówki czy maliny pochodzące od lokalnych dostawców. W 1000 placówek znajdują się także, dostarczane bezpośrednio do sklepu przez rolników, truskawki. Ile kosztują?
Truskawki w Biedronce dostępne są w cenie 19,99 zł za łubiankę 2 kg. Od początku tygodnia Biedronka zaprasza równeiż na świeże maliny w cenie 6,99 zł za opakowanie (125 g) – te pochodzą w 100% z Polski. W takiej samej gramaturze odnaleźć można również polskie borówki w cenie 8,99 zł za opakowanie. Te owoce również pochodzą od lokalnych rolników, ale do sklepów trafiają przez centra dystrybucyjne Biedronki.
Fot. zdjęcie podglądowe (StockAdobe/Christian Schwier)