Wartość rynku wody butelkowanej przekroczyła granicę 5 mld zł – po chwilowym zachwianiu spowodowanym pandemią segment zdaje się ponownie nabierać sił. Ostatnie lata przyniosły wiele zmian, poczynając od wyrównania sprzedaży segmentów, poprzez wzrost cen a kategorii, po modyfikację designu i składu opakowań. Jak zatem kształtuje się polski rynek wody?
Woda butelkowana w koszyku zakupowym zaczęła zajmować znaczące miejsce. Wpłynął na to stale rozwijający się trend prozdrowotny, edukacja w zakresie aktywnego trybu życia czy w końcu czynnik ekonomiczny jakim był znaczny wzrost cen napojów słodzonych spowodowany podatkiem cukrowym.
Mimo wahań w roku 2020 wywołanych niepewnością kierunku rozwoju pandemii i ograniczeniem zakupów do niezbędnych produktów, rynek wody nieco osłabł. Teraz jednak nabiera tempa, jednak w nieco innym kształcie niż przed pierwszym z lockdownów.
Gazowana vs niegazowana
W 2021 roku cały rynek butelkowanej wody przekroczył „magiczną” granicę – z wyliczeń NielsenIQ wart jest obecnie 5,1 mld zł. Przez ostatnie stopniowo do tej sumy się zbliżał. Jeszcze w 2018 r., kiedy jego wartość wynosiła 4,39 mld zł spodziewano się, że w 2020 roku przekroczy 6 mld zł[1].
COVID-19 mocno te prognozy wyhamował. Patrząc na zmiany rynkowe obecny scenariusz jest umiarkowanie optymistyczny i wskazuje na stopniowe zwiększanie wartości w najbliższych latach.
W przedpandemicznych czasach wewnętrzna struktura rynku wody butelkowanej wyglądała zgoła inaczej niż obecnie. Zacznijmy od tego, że podstawowym podziałem jest rozdzielenie go na segment wody niegazowanej i gazowanej. Zwykle ta pierwsza znacząco przeważała – zarówno w wolumenie jak i wartości sprzedaży.
Dane NielsenIQ
Z danych NielsenIQ wynika, że w 2019 roku stosunek wody niegazowanej do gazowanej wynosił 60:40, z kolei 2021 rok przyniósł zmiany i spowodował, że zależność ta rozkłada się w proporcji 55:45. Zatem wartość segmentu wody niegazowanej w 2021 roku wynosiła 2,9 mld zł, a gazowanej – 2,2 mld zł.
Ekspertka dodaje jednocześnie, że wolumen sprzedaży znacznie mniejszego segmentu, czyli wody gazowanej smakowej zmniejszył się o prawie połowę w stosunku do poprzedniego roku. W 2021 roku niezależnie czy woda smakowa była gazowana czy zwykła – notowała znacząco niższe wolumeny sprzedaży. Jedną z przyczyn spadku zakupów tego typu produktów mogła być m.in. dużo wyższa średnia cena wody ze smakiem, która rok do roku wzrosła prawie o połowę.
Przyczyn takiego zjawiska jest jednak więcej. Wiele samorządów (między innymi miasta stołecznego Warszawy) prowadziło kampanie zachęcające mieszkańców do korzystania z kranówki, przekonując, że jest zdrowa i ekonomiczna. Sprawiło to, że część konsumentów niegazowanej wody butelkowanej przerzuciła się na korzystniejszy finansowo wariant. Tym samym zwiększył się rynek dzbanków do filtracji wody z kranu. Połączenie tych czynników dało obecny efekt.
Niższy wolumen – wyższa cena
Mimo wzrostu wartości całego rynku mamy do czynienia z sukcesywnym spadkiem wolumenu sprzedaży. Największy spadek przyniósł oczywiście rok 2020, ale uprzedni pogłębił ten trend.
Skąd zatem wzrost wartości? Ma na to wpływ wyższa cena jednostkowa wody w butelkach. Jak podaje CMR, w sklepach małoformatowych do 300 mkw. rokrocznie nieznacznie rosła stawka za litr. W przypadku tzw. wody smakowej, w 2019 r. było to 2,65 zł, w 2020 r. – 2,63 zł, a w 2021 r. – 3,52 zł. Z kolei segment wód czystych zanotował nieco mniejszy, acz zauważalny wzrost. W 2020 r. cena za litr wynosiła 1,35 zł, z kolei w 2021 r. – 1,40 zł.
„Jak pokazują dane sprzedażowe – konsumenci w coraz mniejszym stopniu sięgają po wodę smakową, zawierającą często substancje słodzące, przez co produkty te mogą być uznawane za mniej zdrowe, za którą dodatkowo kupujący płacili średnio więcej niż w roku poprzednim. Na rynku obserwujemy również mniejsze zainteresowanie niegazowaną wodą, którą w łatwy sposób możemy zastąpić wodą z kranu, za to większą sprzedaż notują wody gazowane, a szczególnie ciekawym segmentem są wody gazowane smakowe, które mogą stanowić alternatywę dla napojów gazowanych, jednak ich udział w całej kategorii wody jest wciąż niewielki” – komentuje Aleksandra Gębarowska z NielsenIQ.
Jak wybierają Polacy?
W dalszym ciągu woda jest kategorią wrażliwą na sezonowość. Jej sprzedaż zdecydowanie wzrasta w miesiącach letnich. Jednak jest to produkt dostępny w sklepach przez cały rok i zapotrzebowanie na kategorię nie ma wyraźnych spadków niezależnie od pory roku.
Marka ma duże znaczenie w wyborze wody. Konsumentami kieruje nie tylko cena, ale też przyzwyczajenie, zaufanie do brandu, design, wielkość butelki, ale też działalność producenta na rzecz ekologii czy środowiska. W branży pojawił się trend podkreślania zaangażowania w recykling, produkcja opakowań z surowców wtórnych czy wspierania finansowo zagrożonych gatunków zwierząt i roślin. Ma to związek z proekologicznym nastawieniem konsumentów.
Ciekawostka z rynku...
Ciekawym przykładem rynkowym jest marka Jurajska. Dynamika wzrostu sprzedaży marki wyniosła 29%, podczas gdy cały rynek urósł o 4%.
Jak dodaje Klaudia Krupicz, kampania komunikacyjna była aktywna przez cały sezon letni i przekazywała nowy świat marki: Prosto ze skał Jury. Jednocześnie marka nie zapomina o zaangażowaniu w polską siatkówkę kontynuując szerokie wsparcie tego sportu.
Z pewnością rynek będzie stopniowo rósł. Dużo zależy od stabilności polskiej gospodarki i sytuacji na naszej wschodniej granicy, która może się odbić na wszystkich państwach Europy. Niemniej niesłabnący trend prozdrowotny i utrzymujące się wysokie ceny napojów słodzonych mogą pozytywnie wpłynąć na sprzedaż wody w butelkach.