Rzeczywiście jest tak, że w okolicach walentynek, Dnia Kobiet czy Wielkanocy, zauważamy wzmożone zainteresowanie produktami winiarskimi. To chwile, gdy liczy się bliskość drugiego człowieka.
Dodatkowo, w „czasach covidowych”, celebrowanie drobnych przyjemności stało się dla wszystkich niezmiernie ważne. Wino idealnie się w to wpisuje. Sprawdza się świetnie zarówno w formie prezentu, jaki i dodatku do walentynkowej kolacji czy świątecznego obiadu.
Jakie wino na walentynki?
Walentynkowa kolacja to doskonały moment na przygotowanie lub zamówienie pysznego jedzenia i spędzenie czasu z ukochaną osobą. Jedno jest pewne – powinno być romantycznie. Jakie wino nam w tym pomoże?
Rosé we wszystkich odsłonach będzie świetnym wyborem – prosecco, cava, szampan, a także wina z południa Francji czy z Włoch.
Gdy na kolację z okazji Dnia Zakochanych przygotowujemy owoce morze – a są one świetnym afrodyzjakiem – polecam zaopatrzyć się w wytrawne wino musujące, jak na przykład Cava Freixenet Cordón Negro.
Warto przeczytać:
Krewetki, małże, ostrygi, kawior i ryby o białym mięsie to idealne składniki walentynkowej kolacji. Do takiego zestawu potrzebujemy białego, wytrawnego wina o dość lekkiej strukturze i nieprzesadnie wysokim alkoholu. Hiszpańskie wino z regionu Rías Baixas będzie doskonałym wyborem. Polecam również wytrawnego rieslinga lub białe wino z francuskiego regionu Bordeaux.
Nie mniej trafnym wyborem na walentynkowy wieczór jest sushi. Do niego proponuję podać na przykład półwytrawne Mionetto Prosecco.
Wśród deserowych afrodyzjaków najważniejsza jest oczywiście czekolada. Słodkością wieńczącą walentynkową ucztę mogą być zatem lody czekoladowe, brownie czy czekoladowe praliny. Taki zestaw aż prosi się o kieliszek dobrego sherry. Słodkie wino Pedro Ximenez będzie gwarancją sukcesu.
Autor:
Tomasz Potrzebowski
Ekspert Rynku Wina w firmie Henkell Freixenet Polska
Jeśli interesuje cię temat win przecztaj to:
