3 stycznia br. prezes UOKiK nałożył na spółkę Kaufland Polska Markety karę w wysokości blisko 140 mln zł za nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej oraz wprowadzanie konsumentów w błąd. Sieć odpowiada na zarzuty UOKiK i pokreśla, że podstawą funkcjonowania firmy jest działalność zgodna z prawem.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta w grudniu 2021 roku wydał decyzje dotyczące spółki Kaufland Polska Markety. Kontrole wykazały nieuczciwe wykorzystanie przewagi kontraktowej przez firmę oraz wprowadzanie konsumentów w błąd poprzez błędne oznaczanie warzyw krajem pochodzenia. Więcej o decyzjach UOKiK w sprawie Kaufland przeczytasz tutaj.
Kaufland Polska zaznacza, że w obydwu postępowaniach UOKiK firma wykazywała pełną wolę współpracy i chęć wypracowania porozumienia. Oficjalne decyzje prezesa Urzędu sieć otrzymała dopiero 3 stycznia br.
Jesteśmy przekonani, że nasze działania odpowiadały obowiązującym przepisom, jednak ze względów ostrożnościowych dopasowaliśmy je do uwag podnoszonych przez Urząd.
Firma odniesie się do przedstawionych zarzutów dopiero po otrzymaniu i analizie wydanych decyzji.
"Podstawą funkcjonowania Kaufland Polska jest działalność zgodna z prawem"
Firma zaznacza, że kontrola, na podstawie której został sformułowany zarzut dot. niepoprawnego oznaczania produktów krajem pochodzenia, wskazała marginalny odsetek niedopatrzeń w kontekście całego szerokiego asortymentu warzyw i owoców dostępnych w sklepach sieci.
Przypomnijmy, że kontrole Inspekcji Handlowej przeprowadzono w 71 sklepach Kaufland w całej Polsce, co stanowi jedną trzecią wszystkich sklepów tej sieci w kraju. Nieprawidłowości związane z błędnym podawaniem kraju pochodzenia (zamieszczeniem innych informacji na wywieszce, a jeszcze innych na opakowaniu zbiorczym/jednostkowym) ujawniono w średnio co trzecim sklepie.
Jak ujawnia Kaufland Polska, w trakcie postępowanie sieć zaproponowała także implementację określonych rozwiązań, których beneficjentami byliby klienci lub placówki edukacyjne. Jednak żadna z propozycji nie została zaakceptowana przez Urząd.
Aby ograniczyć ryzyko błędu w oznaczeniach kraju pochodzenia warzyw i owoców, wdrożyliśmy rozwiązanie, które wykracza poza praktyki przyjęte w branży – elektroniczne etykiety cenowe. Tym samym informacje o cenie i pochodzeniu produktów są regularnie i automatycznie aktualizowane w naszych sklepach.
Sieć zapewnia, że transparentność i rzetelność informacji udzielanych klientom traktuje priorytetowo, o czym ma świadczyć szereg wytycznych i procedur w tym obszarze. "Zgodnie z polityką firmy wszystkie oznaczenia podlegają regularnej kontroli zarówno pracowników sklepów, Działu Rewizji sieci Kaufland, jak i niezależnych firm zewnętrznych, którym zlecamy audyt naszych placówek" – oświadcza firma.
Foto: kaufland.pl
