Kondycja rynku FMCG w 2024 r. Jakie skutki wywołała wojna cenowa?

Kondycja rynku FMCG w&nbsp2024 r. Jakie skutki wywołała wojna cenowa?

Wydawałoby się że po tak wymagających latach, naznaczonych wyzwaniami, rynek w 2024 roku będzie szukał oddechu i stabilizacji. Nic bardziej mylnego - dyskonty świadomie, bądź nie z drobnych potyczek cenowych rozpętały symboliczną już dziś wojnę cenową.

Wyzwania z jakimi mierzył się rynek w ostatnim czasie, to m.in.: pandemia Covid, wojna na Ukrainie i w efekcie napływ uchodźców a następnie rozpędzona inflacja. 2024 rok miał być chwilą oddechu i stabilizacji (również w kontekście marży, której erozja spowodowana m.in. wzrostem płacy minimalnej oraz większą konkurencyjnością cenową już i tak dawała się we znaki głównym graczom rynku).

Wojna cenowa skierowała konsumentów do dyskontów

Z jednej strony czas na to był idealny, spadające ceny (po hamującej inflacji a w przypadku niektórych kategorii wręcz deflacji) to idealny moment żeby obwieszczać obniżki cen produktów (spotęgowane spadkiem cen zakupu) jako własne.

Z drugiej strony, wspomniany wzrost płacy minimalnej wraz z początkiem 2024 roku na logikę powinien być kompensowany właśnie marżą za co finalnie i tak od zarania dziejów płacili konsumenci.

Zaloguj się lub utwórz nowe konto.

Zaloguj się
Zarejestruj się
Reklama