Rok 2023 zakończyliśmy drugim w historii spółki wynikiem. Z tego punktu widzenia był to czas bardzo dobry, choć okoliczności były szczególnie ciężkie. 2024 rok będzie czasem dużych szans, ale także dużych prób i zagrożeń – mówi Mariusz Glenszczyk, prezes zarządu TiM S.A.
Rok wielowymiarowych prób
Mariusz Glenszczyk, prezes zarządu TiM S.A., podsumowując miniony rok przyznał, że zapisał się on jako okres bardzo dużej próby w wielu wymiarach. W tym czasie organizacja musiała poradzić sobie z wieloma przeciwnościami pojawiającymi się na rynku.
Jak zaznacza prezes, w 2023 roku firma skupiła się na strategii współpracy z odbiorcami, aby ci mogli odpowiadać na potrzeby konsumentów.
Konsument na co dzień cierpi na to samo, czyli zasobność portfela, która została mocno nadwyrężona. W sytuacji wyboru między artykułem niezbędnym a tym, który nie należy do pierwszych potrzeb, zawsze wybiera ten pierwszy. Mając świadomość tego, że nie do końca dysponujemy artykułami pierwszej potrzeby, staraliśmy się ulżyć naszemu klientowi w momencie wyboru, by nie musiał decydować, którą opcję wybrać. Istnieje także możliwość skorzystania z obydwu.
Jak przyznaje prezes, nad strategią, w efekcie której firmie udało się osiągnąć cele, pracowało wiele osób. Liczył się wówczas pomysł i konsekwentna realizacja. "Mając zaplecze tak dobrej załogi – której nisko się kłaniam – spokojny byłem o efekt" – dodaje Mariusz Glenszczyk.
Drugi najlepszy wynik w historii TiM S.A.
Choć w minionym roku firma funkcjonowała w szczególnie trudnym otoczeniu rynkowym, czas ten okazał się być dla spółki TiM okresem bardzo dobrym pod kątem wypracowanych wyników. Posiadający w swoim portfolio już ponad 300 indeksów dystrybutor win z całego świata zakończył 2023 rok z wynikami przekraczającymi postawione cele.
Rok 2023 zamykamy drugim w historii spółki wynikiem osiągniętym w tak dużej dynamice zmian otoczenia i w takiej ciężkiej scenografii. Jestem bardzo szczęśliwy i dumny z tego, że osiągnęliśmy cele o wiele wyżej plasowane aniżeli sami zakładaliśmy.
Jak zapowiada się 2024 rok?
Będący przed nami 2024 Mariusz Glenszczyk określa natomiast rokiem "dużych szans, dużych prób, ale również dużych zagrożeń". Prezes zwraca przy tym uwagę, że w związku ze zmianą struktury władzy w naszym kraju, w ludziach budzi się pewnego rodzaju optymizm. Ten natomiast, jak wyjaśnia, będzie napędzał wpływy gotówki na rynek, co naturalnie pobudza gospodarkę.
Biorąc pod uwagę naturalne obudzenie woli zakupowej konsumentów i naszą dynamikę wzrostu – a ta według raportów Nielsen wykracza ponad dynamikę rynkową – a do tego zapowiadane uruchomienie KPO, wskutek którego miliardy euro zaleją naszą krainę, spodziewamy się dużego ruchu inwestycyjnego.
Jak zaznacza Mariusz Glenszczyk, inwestycje napędzają biznesy okołotowarzyszące, a na koniec dnia – wszyscy chcą to celebrować. "Tak się składa, że celebrują coraz częściej w towarzystwie wina – wina musującego. A to już jest nasza kompetencja po raz kolejny. W związku z tym zakładam kolejną progresję, która jest przed nami" – podsumowuje prezes TIM S.A.
foto: Mariusz Glenszczyk, prezes zarządu TiM S.A. (mat. redakcji wiadomoscispozywcze.pl)
