W tym roku jedna z niedziel handlowych wypada w Wigilię. Sprawa wywołuje sporo emocji, ponieważ zgodnie ze słowami szefa resortu rozwoju, rząd chce uczynić ją dniem wolnym od handlu.
Pracownicy tego sektora mieliby w ten sposób zyskać dodatkowy czas na przygotowanie się do świętowania. Dla branży oznacza to jednak ubytek jednej z jedynie siedmiu niedziel, w których dozwolony jest handel i to dodatkowo wypadającej w "gorącym" dla branży okresie.
Branża handlowa o wigilijnej niedzieli
W związku z przekazaną przez ministra Budę informacją dotyczącą usunięcia jednej z niedziel handlowych w 2023 roku, organizacja zrzeszająca pracodawców branży handlowej (POHID) oraz organizacja chroniąca interesy konsumentów (Federacja Konsumentów) wystosowały apel, w którym ubiegają się o przeniesienie niedzieli handlowej z 24 grudnia na 10 grudnia lub 31 grudnia br.
- Dowiedz się więcej: Niedziele niehandlowe. Które sklepy mogą być otwarte zgodnie z prawem?
Przeniesienie niedzieli handlowej z 24 grudnia na 10 grudnia, jak czytamy, pomogłoby rozłożyć ruch w sklepach, który w przeciwnym razie skumulowany zostanie w dwóch tygodniach poprzedzających święta.
Przeniesiona niedziela handlowa w 2023 roku
"Takie rozwiązanie byłoby również spójne ze stanowiskiem reprezentowanym przez NSZZ >Solidarność<, która wielokrotnie podnosiła kwestię godzin pracy sklepów w Wigilię" – czytamy w apelu podpisanym przez prezeskę zarządu Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji oraz prezeskę Federacji Konsumentów.
- To może Cię zainteresować: Kontrole handlu w niedziele. Jak może wyglądać kontrola PIP w sklepie?
Branża dodatkowo zwraca uwagę na fakt, że grudzień jest w istocie "najgorętszym" okresem w handlu. Co za tym idzie, zabranie jednej z dwóch przewidzianych w tym czasie niedziel handlowych, mogłoby być krzywdzące dla biznesów, które już teraz mierzą się ze znacznymi spadkami sprzedaży. Przypomnijmy, że zgodnie z danymi GUS sprzedaż detaliczna w maju była niższa o 6,8% w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej.
Foto: StockAdobe(FOTOWAWA)