Polacy chcieliby żyć bardziej „eko”, ale nie pozwala na to inflacja

Polacy chcieliby żyć bardziej „eko”, ale nie pozwala na to inflacja

Inflacja według 7 na 10 konsumentów (69%) rośnie szybciej niż nasze pensje, co powoduje, że coraz trudniej jest nam wywiązywać się ze wszystkich zobowiązań finansowych na czas. Pokrzyżowała również plany Polaków dotyczące oszczędzania na przyszłość - takie wnioski płyną z badania przeprowadzonego przez Intrum.

73% z nas nie jest zadowolonych z kwoty, którą udaje się odkładać każdego miesiąca. Rosnące koszty życia są również przeszkodą w byciu odpowiedzialnymi i świadomymi konsumentami.

W ostatnich latach coraz więcej osób wdrażało w swoim życiu „filozofię” sustainability. Czy inflacja zahamowała również ten trend? 76% konsumentów przyznaje, że chciałoby częściej kupować produkty wyprodukowane w zrównoważony sposób, ale przy obecnych cenach jest to trudne.

Mniej pieniędzy, ale coraz większa świadomość

Produkty „eko” i wyroby rzemieślnicze wyprodukowane w małych manufakturach bardzo często są droższe od tych, które nie powstały zgodnie z „filozofią” sustainability, dlatego nie wszyscy obecnie mogą sobie na nie pozwolić.

Z naszego badania wynika, że coraz więcej osób musi wybierać między wydawaniem pieniędzy w świadomy sposób, a oszczędzaniem na trudniejsze czasy. Kupowanie produktów i usług wyprodukowanych w zrównoważony sposób teraz znajduje się niżej na liście naszych priorytetów.

Magdalena Bernatowicz, ekspert Intrum

Od czasów galopującej inflacji bycie odpowiedzialnym i świadomym konsumentem stało się naprawdę trudne. Ale mimo wszystko robimy w tym kierunku wiele.

57% konsumentów deklaruje, że nie zamierzają kupować od firm, o których wiedzą, że są odpowiedzialne za niszczenie środowiska. Przeszło 6 na 10 ankietowanych Intrum (63%) przyznaje, natychmiast przestałoby być klientami firmy, która w ich ocenie dyskryminuje kupujących ze względu na pochodzenie społeczne czy etniczne.

Jak przyznaje Magdalena Bernatowicz, w dobie kryzysu inflacyjnego nie wszyscy mają wystarczające środki na to, by przy każdym wyjściu na zakupy dokonywać wyłącznie świadomych wyborów, ale cieszy to, że coraz więcej osób wykorzystuje swój konsumencki głos do wprowadzania pozytywnych zmian społecznych i np. kupuje od firm, które mają jasno wyznaczone standardy etyczne. 55% konsumentów pytanych przez Intrum przyznaje to wprost. 

Inflacja zmusiła Polaków do przyjrzenia się wydatkom

Inflacja może i jest przeszkodą we wdrażaniu w codziennym życiu podejścia sustainability, ale paradoksalnie sprawiła, że bardziej świadomie podchodzimy do wydawania pieniędzy.

6 na 10 konsumentów (62%) przyznaje, że rosnące koszty życia uświadomiły im, ile pieniędzy wydają na rzeczy, których tak naprawdę nie potrzebują. Zaliczają się do nich głównie różnego rodzaju abonamenty i subskrypcje cyfrowe czy np. częste kupowanie kawy na wynos.

Jeszcze bardziej cieszy deklaracja większości z nas (73%), że już wprowadziliśmy lub zamierzamy wprowadzić zmiany, 
w sposobie, w jaki wydajemy pieniądze każdego miesiąca. 

W kwestii świadomego wydawania pieniędzy dużą rolę odgrywają media społecznościowe, którym teraz przyglądamy się nieco uważniej. Blisko połowa z nas (47%) obwinia je za to, że kupujemy więcej, niż powinniśmy, ale jednocześnie 44% konsumentów twierdzi, że media społeczne zwiększyły ich świadomość w zakresie kupowania towarów, które zostały wyprodukowane w etyczny/zrównoważony sposób. 

72% ankietowanych przyznaje, że coraz częściej naprawiają i poddają recyklingowi stare przedmioty, zamiast kupować nowe.


Fot.: Adobe Stock/ deagreez

Reklama