Pandemia COVID-19 wywołała trwające do dzisiaj turbulencje w światowym handlu, co odczuli również polscy eksporterzy.
Mimo rekordowej nadwyżki w polskim eksporcie w 2020 r. oraz rekordowej wartości polskiego handlu w 2021 r., połowa polskich eksporterów doświadczyła spadków liczby zamówień. Skala tego zjawiska zmniejszyła się o jedną trzecią w porównaniu do 2020 r., natomiast w 2021 r. wzrosły problemy z zaopatrzeniem w komponenty od poddostawców oraz z zatrudnieniem pracowników krajowych.
Polski eksport w obliczu pandemii
W 2020 r. aż 82% firm eksportujących z branży przetwórstwa przemysłowego odnotowało spadek zamówień. Odsetek ten spadł w 2021 r. do 54%. Jednocześnie 14% eksporterów przejęło w trakcie pandemii dostawy do Niemiec – wynika z raportu PIE „Polscy eksporterzy w okresie pandemii COVID-19. Wyniki badania ankietowego”.
Z badania PIE wynika, że polscy eksporterzy konkurują przede wszystkim ceną. Marek Wąsiński, kierownik zespołu gospodarki światowej w Polskim Instytucie Ekonomicznym (PIE), zwraca jednak uwagę na to, że rośnie waga konkurowania pozacenowego, przede wszystkim jakością i reklamą. Jak zauważa ekspert, jest to powolna, ale najważniejsza zmiana strategii zachodząca w działalności polskich eksporterów.
W strukturze przedsiębiorstw eksportujących dominują przedsiębiorstwa o niskim i średnioniskim poziomie techniki. Jednocześnie, co czwarta firma ankietowana w 2021 r. (25,9%) to eksporter wyrobów zaawansowanych technologicznie, czyli reprezentujący wysoką lub średniowysoką technikę. Warto odnotować, że 14% badanych eksporterów wskazało, że w okresie pandemii udało im się przejąć dostawy do Niemiec z innych kierunków. Pomogły w tym z pewnością: konkurencyjność cenowa, elastyczność w dostosowaniu produkcji i poszukiwanie nowych odbiorców, jak również trendy światowe skracania łańcuchów dostaw.
Faktem jest jednak, że pandemia utrudniła życie eksporterów i miała duży wpływ na działalność przedsiębiorstw z tego sektora. Ponad połowa z nich odnotowała w 2021 r. spadek liczby zamówień, mimo boomu eksportowego w pierwszej połowie 2021 r. Nieco mniej niż połowa napotkała też na zakłócenia produkcji i transportu u poddostawców. Były one spowodowane zatorami występującymi w globalnych łańcuchach dostaw.
Pandemia przyczyniła się do wzrostu udziału Niemiec w polskim eksporcie
"Udział Niemiec w polskim eksporcie wzrósł w ostatnim czasie w porównaniu do okresu sprzed pandemii" – podkreśla Marek Wąsiński. Jak zauważa ekspert, sprzedaż polskich towarów za Odrą rosła podczas pandemii szybciej niż cały polski eksport, dlatego Niemcy zwiększyły w 2021 r. swój udział w polskim eksporcie o 1 p.p. w porównaniu do 2019 r. i sięgnął 28,7%.
Pomimo deficytu obrotów towarowych Polski w 2021 r, dodatni bilans z Niemcami nie tylko został utrzymany, ale dodatkowo wzrósł w porównaniu do 2020 r.
Na drugim miejscu, z 6% udziałem w polskim eksporcie, utrzymują się Czechy, choć tempo wzrostu eksportu było niższe niż przeciętnie. Na spowolnieniu dynamiki eksportu Wielkiej Brytanii zyskała Francja. Po spadku sprzedaży na rynku francuskim w 2020 r., eksport do Francji w 2021 r. wzrósł o ponad 20%, przewyższając przeciętne tempo. Tym samym, choć udział w polskim eksporcie zmalał z 5,9% do 5,7% w latach 2019-2021, Francja stała się trzecim rynkiem zbytu.
Rosyjska inwazja na Ukrainę utrudni sytuację polskich eksporterów
W 2021 r. udział Ukrainy w polskim eksporcie towarowym wyniósł 2,2% osiągając wartość 7 492,1 mln USD, zaś w imporcie do Polski odpowiednio – 1,5% i 5 043,1 mln USD. Natomiast udział polskiego eksportu do Rosji wyniósł 2,8% przy wartości 9 490,2 mln USD.
Wojna w Ukrainie najprawdopodobniej znacząco odbije się na dwustronnej wymianie handlowej z wschodnimi sąsiadami Polski. Warto zaznaczyć jednak, że kierunki wschodnie nie są bardzo istotne z perspektywy polskiego eksportu – Rosja i Ukraina odpowiadają łącznie za ok. 5% wywozu towarów.
Które branże ucierpią najmocniej przez wojnę?
W wyniku toczącej się wojny, w sposób szczególny może ucierpieć dwustronna wymiana towarowa w niektórych branżach. W przypadku stosunków handlowych z Ukrainą najbardziej narażeni na problemy są polscy eksporterzy:
- skór garbowanych,
- nawozów mineralnych i sztucznych,
- produktów nabiałowych (zwłaszcza serów i twarogów),
- samochodów i innych pojazdów silnikowych (osobowych i dostawczych),
- części i akcesoriów do nich,
- statków powietrznych z napędem (samolotów i śmigłowców).
Wojna uderzy również w polskich eksporterów na rynek rosyjski, w tym m.in.:
- dostawców leków,
- maszyn do automatycznego przetwarzania danych i urządzeń do nich,
- maszyn i urządzeń mechanicznych do wykonywania funkcji specjalnych,
- urządzeń elektrycznych i elektrotermicznych (np. podgrzewacze i grzałki, sprzęt AGD),
- pojazdów silnikowych do transportu towarów,
- części i akcesoriów motoryzacyjnych,
- kosmetyków,
- produktów piekarniczo-ciastkarskich.
Kluczowa rola dużych firm, niewielki wolumen inwestycji zagranicznych
Struktura polskich eksporterów ujawnia największą rolę odgrywaną przez duże firmy, wyspecjalizowane w eksporcie i uzyskujące powyżej 1 mln EUR przychodów z tytułu eksportu. Większość firm eksportujących reprezentuje kapitał wyłącznie polski, a 79% eksportu trafiało do odbiorców niezwiązanych kapitałowo z polskimi firmami. Polscy eksporterzy nie inwestują za granicą. W 2021 r. tylko 5% firm zadeklarowało takie działania.
Źródło: PIE
Fot.: stock.adobe.com/Daniel Jędzura