„Pojemniki na zwłoki” i „Zestaw do zamiatania poczucia winy” – powstała nowa akcja bojkotu sklepów Leroy Merlin pod hasłem „#Zróbtosam”. Rozmawiamy z Bartłomiejem Kiełbowiczem, autorem inicjatywy, do której dołączają kolejni internauci. Jak zdradza, w planach są kolejne akcje bojkotu.
Jak mówi Bartłomiej Kiełbowicz, „w tej sprawie powinniśmy być bezkompromisowi i bojkotować wszystkie firmy, które wspierają reżim rosyjski”. Artysta zapowiada kolejne akcje wymierzone w inne sieci handlowe, w tym Auchan.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
#Zróbtosam – artysta zachęca do wymieniania cenówek w Leroy Merlin
Za inicjatywą „#Zróbtosam Leroy Merlin” stoi Bartłomiej Kiełbowicz, warszawski artysta wizualny, który w swoich pracach komentuje aktualną sytuację na świecie. Jak sam przyznaje, od początku pandemii działa głównie w Internecie, gdzie komentuje bieżące wydarzenia.
W najnowszej akcji wymierzonej w sieć Leroy Merlin, Kiełbowicz zachęca do podmieniania sklepowych etykiet. Te stworzone przez niego zawierają hasła uświadamiające klientów sieci o tym, że firma kontynuując swoją działalność w Rosji wspiera kraj agresora. (Więcej o akcji tutaj: Bojkot Leroy Merlin: Etykiety w sklepach z wiadomościami do klientów).
Do bojkotu dołączają kolejni internauci
Materiały udostępnione przez artystę w zaledwie jeden dzień zyskały olbrzymią popularność. Gromadzą wiele komentarzy i udostępnień. A kolejne osoby deklarują dołączenie do inicjatywy podmieniania etykiet cenowych w Leroy Merlin. Jak przyznaje Kiełbowicz, tak duży odzew go zaskoczył.
Co na to sieć Leroy Merlin? Artysta zapowiada kolejne akcje
Akcja wywołała spory odzew wśród internautów. Jednak Leroy Merlin na ten moment jej nie komentuje. Kiełbowicz, jak sam przyznaje, jest otwarty na rozmowę z siecią. Choć ta jeszcze się do niego nie odezwała.
W odpowiedzi na pytanie o przygotowanie podobnych etykiet dla sieci Auchan, artysta przyznaje, że już szykuje kolejne akcje.
Jak mówi Kiełbowicz, akcja w Leroy Merlin, dzięki dużemu zasięgowi, może zachęcać innych do tego, aby działać w sprawie bojkotu firm nadal działających w Rosji. Póki co artysta zamieścił jedynie kilka kreatywnych komentarzy na temat tej sytuacji. Celem było pokazanie wzoru, który warto naśladować.
Inspiracja ze wschodu
Bartłomiej Kiełbowicz, jak sam opowiada, początkowo wykonywał serię rysunków, które komentowały wojnę w Ukrainie i miały zachęcić internautów do bojkotowania firm. „Część z tych firm w trakcie się wycofała, ale Leroy zostało i aktywnie działa w Rosji” – przyznaje.
Inspiracją do rozpoczęcia akcji „#Zróbtosam” była inicjatywa rosyjskich aktywistów, którzy wykorzystali etykiety cenowe w sklepach do przekazania Rosjanom prawdziwych informacji na temat toczącej się w Ukrainie wojny (Więcej o inicjatywie tutaj: Aktywiści wykorzystali sklepowe cenówki do przekazania informacji o wojnie). Po tym Kiełbowicz zadziałał szybko, pod wpływem impulsu.
Fot.: @bartek.kielbowicz/Facebook