Lidl tłumaczy swoje spoty na ukraiński. Na materiałach pojawią się napisy

Lidl tłumaczy swoje spoty na ukraiński. Na materiałach pojawią się napisy

Lidl Polska stawia na kulturę włączenia. Firma przetłumaczyła część swoich spotów na język ukraiński. Pojawią się z napisami.

Obok aktywnego wspierania obywateli Ukrainy, pomocy produktowej i finansowej, a także zbiórek potrzebnych artykułów oraz tworzenia miejsc pracy dla ukraińskich uchodźców, Lidl promuje także kulturę włączenia.

[AKTUALIZACJA] Pierwszy spot został wyemitowany 27 marca 2022 roku:

Lidl Polska włącza do życia społecznego ukraińskich uchodźców

Zgodnie z założeniami kultury włącznie, w obecnej sytuacji szczególnie ważne jest nimwelowanie barier wejścia do różnych aktywności dla szukających w Polsce schronienia Ukraińców. Lidl już od kilku tygodni publikuje ogłoszenia o pracę w języku ukraińskim. Teraz sieć zdecydowała także o wprowadzeniu do swoich spotów podpisów w języku ukraińskim. 

Klatki ze spotu (Lidl Polska)

Empatia oraz wspieranie obywateli Ukrainy w kryzysie uchodźczym to test z człowieczeństwa, który przechodzi teraz każdy z nas. Jako firma społecznie odpowiedzialna staramy się ułatwić przybywającym osobom pobyt w naszym kraju.

Aleksandra Robaszkiewicz, Head of Corporate Communications & CSR w Lidl Polska

Aleksandra Robaszkiewicz zwraca uwagę na to, że nawet zakupy spożywcze, które wydają się prostą czynnością, dla osób nie rozumiejących etykiet czy komunikatów przy kasie mogą powodować dyskomfort. "Dlatego wszystkie kasy samoobsługowe w naszych sklepach posiadają również funkcję języka ukraińskiego" – informuje przedstawicielka Lidl Polska. 

Pierwsze spoty Lidla z napisami po ukraińsku

Dodatkowo, aby praktykować kulturę włączenia Lidl Polska wprowadza ukraińskie napisy w wybranych spotkach. Jak przekazuje Aleksandra Robaszkiewicz, pierwsze materiały obejmują tematykę wielkanocną.

Nadchodzące Święta będą w tym roku wyjątkowe – wielu Polaków zaprosi do swoich stołów ukraińskie rodziny. Natomiast tydzień później obchodzone są święta przez wyznawców prawosławia i grekokatolików, których dużą część stanowią obywatele Ukrainy. To zatem podwójnie istotny czas.

Aleksandra Robaszkiewicz

 

Fot. mat. prasowe

 

 

Reklama