Tarcza antyinflacyjna zostanie przedłużona – poinformował w sobotę premier Mateusz Morawiecki. Oznacza to, że wyzerowana stawka VAT na żywność, na którą wcześniej obowiązywał 8% podatek, pozostanie z nami na dłużej.
Tarcza antyinflacyjna 2.0 zaczęła obowiązywać od 1 lutego br. Już wtedy rząd dopuszczał możliwość przedłużenia obowiązywania niższych stawek VAT. Podczas sobotniej konferencji na ternie rozbudowy tłoczni gazu Gazociągu Baltic Pipe w Goleniowe premier poinformował, że tarcza antyinflacyjna będzie obowiązywała dłużej, niż planował pierwotnie rząd.
Tarcza antyinflacyjna będzie przedłużona, ponieważ walka z Putinem ma swoje koszty. Te koszty ponosimy w wyższych cenach paliwa, w wyższych cenach gazu, ale także wyższych cenach innych surowców. Te surowce przekładają się na przykład na żywność.
Jak dodał Morawiecki, rząd pracuje już także nad tarczą "antyputinowską", która ma dotyczyć sfer życia gospodarczego, ktore szczególnie ucierpiały z powodu wojny w Ukrainie.
Obniżki VAT w ramach tarczy antyinflacyjnej 2.0
Tarcza antyinflacyjna 2.0 weszła w życie 1 lutego br. Według pierwotnych planów, miała ona obowiązywać przez 6 miesięcy, czyli do lipca br. Tarcza wprowadziła zmiany w obrębie podatku VAT. Stawka na paliwo została obniżona z 23 do 8%, w przypadku VAT-u na prąd i ciepło podatek zmniejszył się do 5%, z kolei VAT na gaz, nawozy oraz żywność został wyzerowany.
- To też może Cię zainteresować: Co zakłada tarcza antyinflacyjna 2.0?
Jak zapewniał premier, w rezultacie działań antyinflacyjnych w portfelach Polaków miało pozostać ponad 100 złotych miesięcznie. Za blisko połowę tych oszczędności miał odpowiadać zerowy podatek VAT na żywność.
Zerowy podatek VAT w sklepach spożywczych
Istotną zmianą podatkową w ramach drugiej edycji tarczy antyinflacyjnej było wyzerowanie stawki VAT na żywność. Dotyczy to podstawowych produktów spożywczych, jak mięso, produkty mleczarskie, warzywa, owoce, zboża czy tłuszcze i oleje.
Jak zapowiadał 2 lutego br. ekspert ekonomiczny z Konfederacji Lewiatan, Mateusz Zielonka, wprowadzone przez rząd obniżki rzeczywiście czasowo złagodzą skutki wzrostu cen, jednak po jej zakończeniu będziemy mogli spodziewać się nagłego ich wzrostu.
- Przeczytaj więcej: Gdy tarcza wygaśnie ceny podskoczą nawet dwukrotnie [KOMENTARZ]
Według sondażu UCE Research i Syno Poland dla Grupy Blix, większość Polaków (61,5%) nie zauważa obecnie, aby ceny w sklepach rzeczywiście spadły po wprowadzeniu wyzerowanej stawki VAT.
- Więcej na ten temat: Czy ceny spadły po obniżce VAT? Ponad 60% Polaków nie zauważa żadnej zmiany
Jak komentuje dr Andrzej Maria Faliński, wiceprezes stowarzyszenia Forum Dialogu Gospodarczego, spadek cen jest mało zauważalny. "Wiele firm wykorzystało ustawową obniżkę VAT jako okazję do podbudowania własnej marży, bo przecież rosnąca inflacja zjada wszystko, również marż" – dodaje.
Czy przedłużenie tarczy przyniesie zamierzony skutek?
Niecały miesiąc po wprowadzeniu obniżki stawek VAT, która miała na celu zniwelowanie szybko rosnącej inflacji, przyszło nam się mierzyć z kolejnym kryzysem. Już teraz obserwujemy skutki rosyjskiej inwazji w Ukrainie. Czy przedłużenie tarczy ustabilizuje wzrost cen?
Jak w tygodniowym biuletynie komentują analitycy banku Pekao: "przedłużenie tarczy antyinflacyjnej do końca 2022 roku obniżyłoby średnioroczną inflację do poziomu 9,1%". Przypomijmy, że centralna ścieżka projekcji NBP zakłada, że wyniesie ona w tym roku 10,8%.
Foto: mat. redakcji
