Sklepy spożywcze na Ukrainie przeżywają oblężenie

Sklepy spożywcze na Ukrainie przeżywają oblężenie

Po porannych nalotach na Ukrainie, mieszkańcy miast zaczynają robić zapasy. Wielu Ukraińców chce przygotować się na pogorszenie sytuacji.

W internecie pojawia się coraz więcej doniesień o pojawiających się na Ukrainie długich kolejkach przed bankami i bankomatami, a także stacjami paliw oraz sklepami. Wielu obywatelu Ukrainy zdecydowało o opuszczeniu kraju. Ruch na ulicach jest większy niż zwykle, a przy wyjazdach z Kijowa pojawiają się olbrzymie korki.

 

Jak dowiadujemy się z relacji wysłannika RMF FM Mateusza Chłystuna, na kijowskich ulicach jest większy ruch niż zwykle. Wielu z mieszkańców miasta kieruje się do sklepów spożywczych w celu zrobiania zapasów. Jak dodaje, towarów nie brakuje. Na półkach jest wiele produktów.

Mateusz Chłystun informuje, że decydowana większość mieszkańców Kijowa w pośpiechu kieruje się w stronę głównego dworca i starają się wyjechać jak najdalej od Ukraińskiej stolicy.

Reklama