JYSK podnosi płace i zamyka sklepy w Wigilię

W ciągu ostatniego roku średnia pensja osób pracujących w handlu wzrosła o około 9% – wskazują dane POHiD. To ustawia handel detaliczny na 5. pozycji, jeśli chodzi o wzrost wynagrodzeń od czasu sprzed pandemii. W listopadzie także JYSK podniósł pensje swoich pracowników.

Ogólna pula wynagrodzeń w JYSK wzrosła o blisko 12%. Dodatkowo, sieć chwali się też przejrzystym systemem premiowym dla załóg sklepów, w ramach którego w minionym roku do puli wynagrodzeń dodano 14,5%. Jakby tego było mało, JYSK swoim pracownikom oferuje także konkursy sprzedażowe, których pula nagród wynosi około miliona złotych. 

Okres pandemii to czas wyzwań i oszczędności dla wielu firm. W JYSK był to przede wszystkim czas zespołowego zaangażowania i wytężonej pracy mimo przeciwności. Udało się uniknąć redukcji zatrudnienia, kiedy wielu pracodawców zmagało się z cięciami etatów. Cieszę się, że obecny rok przyniósł możliwość podniesienia wynagrodzeń i to powyżej średniej rynkowej.

Piotr Padalak, dyrektor generalny JYSK Polska

Sklepy JYSK nieczynne w Wigilie

Firma kontynuuje również tradycję wolnej Wigilii, kiedy wszystkie sklepy JYSK są zamknięte, a pracownicy mają więcej czasu dla najbliższych. W tym roku po raz szósty pracownicy otrzymają dodatkowy dzień wolny w okresie zwiększonej sprzedaży przedświątecznej. Dzięki temu blisko 2,5 tys. pracowników zatrudnionych przez JYSK będzie miało szasnę spędzić więcej czasu z najbliższymi. 

Tak, zamknięcie sklepów 24 grudnia oznacza dla JYSK utratę paru milionów obrotów, bo nasi klienci do ostatniej chwili robili u nas zakupy. Jestem jednak przekonany, że zadowolenie naszych koleżanek i kolegów z możliwości spędzenia tego dnia z bliskimi jest bezcenne. Nie ukrywam, że gest ten spotkał się z bardzo dużym uznaniem i sympatią naszych klientów. O zamknięciu sklepów w wigilię informujemy szeroko w mediach z dużym wyprzedzeniem.

Piotr Padalak

 

 

Źródło: informacja prasowa

Reklama