Centra handlowe chcą dodatkowych opłat od najemców za sprzedaż w e-commerce

Centra handlowe chcą dodatkowych opłat od najemców za sprzedaż w e-commerce

Związek Polskich Pracodawców Handlu i Usług poinformował o nowym zapisie do umów, które chcą wprowadzić centra handlowe. Zmiana ma dotyczyć rozliczenia sprzedaży w kanale e-commerce realizowanej przez wynajmujących przestrzeń w galeriach. ZPPHiU stanowczo się sprzeciwia.

Jak informuje Związek, pojawiają się nieuzasadnione prawnie klauzule narzucające regulacje w zakresie opłat od przychodów najemców z kanału e-commerce. Choć w tym momencie nie ma podstaw do wprowadzania nowych opłat na rzecz centrów. Najmocniej ucierpieć na tym mogą mniejsze firmy, które coraz częściej są zmuszane do podpisywania bezpodstawnych umów z klauzulami dotyczącymi opłat za e-commerce.

Warto nadmienić, że mimo rosnącej popularności kanału e-commerce, nadal 80% przychodów firm obecnych z centrach handlowych pochodzi z handlu stacjonarnego. A z tego tytułu odprowadzane są stosowne czynsze i inne opłaty określone w umowach.

Centra handlowe dostrzegły szansę na dodatkowy zarobek w postaci opłat związanych z działalnością sklepów internetowych marek obecnych w centrach handlowych. Oczekiwanie wprowadzenia nowych opłat za handel odbywający się poza murami centrów budzi oczywisty sprzeciw.

Zarząd ZPPHiU

Centra handlowe chcą zarobić na e-commerce

Pandemia wpłynęła na pełną mobilizację oraz duże nakłady w rozwój e-handlu. "Oprócz finansowania infrastruktury sprzedażowej, ponosimy wysokie koszty logistyczne, transakcyjne oraz  nadal inwestujemy w marketing, promocje, prezentację produktów online" – zwraca uwagę zarząd ZPPHiU. Z tymi nakładami centra handlowe nie mają nic wspólne, a chcą czerpać zyski z efektów tych działań.

 

Samoistnym benefitem dla centrów handlowych tej sytuacji jest zwiększenie odwiedzalności, która nadal pozostaje niższa w porównaniu do okresu sprzed pandemi  – to klient pozyskany przez nas przychodzi po odbiór towaru do centrum gdyż zapewne rozważa skorzystanie z pozostałej oferty galerii handlowej, inaczej wybrałby dostawę do domu czy paczkomatu.

Zarząd ZPPHiU

Rozwój kanałów e-commerce był możliwy wyłącznie dzięki inwestycjom firm handlowych i odbywał się bez jakiegokolwiek udziału centrów handlowych. Handel w sieci nadal wymaga dużych nakładów finansowych i operacyjnych w rozwój i podtrzymanie efektywności tego kanału. Przychody obciążone są wysokimi kosztami transakcyjnymi, które ponoszą firmy handlowe. Kosztowne są też operacje logistyczne, które nie ograniczają się jedynie do firm kurierskich (a te wraz z cenami transportu na całym świecie gwałtownie rosną). Istotny jest proces obsługi zwrotów oraz pakowania. Ponadto sprzedaż on-line podlega takim samym obciążeniom fiskalnym jak sprzedaż tradycyjna.

Wskutek pandemii i zamknięcia handlu stacjonarnego nastąpił gwałtowny rozwój kanałów e-commerce – zainteresowanie transakcjami w sieci wzrosło w czasie lockdownów i pozostało na wysokim poziomie. E-commerce ma wciąż mniejszościowy udział w handlu realizowanym przez firmy zrzeszone w ZPPHiU. Handel stacjonarny to nadal ok. 80% przychodów firm obecnych w centrach handlowych. Z tego tytułu odprowadzane są stosowne czynsze i inne opłaty określone w umowach.

 

Źródło: materiał prasowy ZPPHiU

Reklama