Zakaz sprzedaży energetyków nieletnim obowiązuje od początku 2024 roku. Właśnie mija zatem rok, odkąd przy zakupie tego typu napojów sprzedawca może nas wylegitymować. Jak zakaz sprzedaży nieletnim przełożył się na sprzedaż? Czy w tym czasie mogliśmy być świadkami rewolucji w kategorii? Czym są i jaką rolę odgrywają obecnie napoje Easy Boost? Zmianom, które na przestrzeni roku od wdrożenia nowych przepisów zaszły na rynku przygląda się Wojciech Orlicki z Centrum Monitorowania Rynku.
Rok po wprowadzeniu zakazu sprzedaży energetyków
Mija rok od czasu wprowadzenia zakazu sprzedaży napojów energetycznych dla dzieci i młodzieży. Zgodnie z definicją jest to napój będący środkiem spożywczym, ujęty w Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług, w którego składzie znajduje się kofeina w proporcji przewyższającej 150 mg/l lub tauryna, z wyłączeniem substancji występujących w nich naturalnie.
Rynek nie lubi próżni, więc już przed rozpoczęciem obowiązywania nowych przepisów pojawiły się na rynku napoje, które mają imitować energetyki. Zawierają one mniej niż wymagane ustawą 150 mg/l kofeiny i potocznie tą grupę napojów definiuje się jako "Easy Boost". Już w listopadzie i grudniu 2023 udział wartościowy takich napojów w sklepach małoformatowych wynosił ok 1,5%.
Sklepy małoformatowe do 300 mkw. w 2024 roku wciąż pozostają głównym kanałem dystrybucji napojów energetycznych, zgodnie z danymi CMR te właśnie sklepy odpowiadają za 66% obrotu sprzedaży napojów energetycznych w Polsce. W omawianych sklepach wartość sprzedaży energetyków w ostatnim roku wzrosła o ok. 5% w porównaniu do roku 2023, następuję więc spowolnienie dynamiki (2023vs2022 było to 9%). Wolumenowo zaś zmiana jest niewielka i wynosi ok. 0,2% (2023vs2022 było to 2%). Raportowany wzrost wartości sprzedaży jest spowodowany rosnącą ceną za litr takiego napoju o ok. 5%.
Cała kategoria napojów bezalkoholowych osiągnęła wzrost wolumenu sprzedaży o ok. 4% w roku 2024 względem roku poprzedniego. Energetyki historycznie osiągały wzrosty o ok. 5 punktów procentowych lepsze niż cała kategoria napojowa, stąd wydaje się, że wprowadzenie zakazu sprzedaży nieletnim mogło uszczuplić popyt na energetyki w 2024 łącznie o ok. 9-10%.
Sprzedaż "energetyków" Easy Boost
Wracając do tematu napojów Easy Boost. Przyniosły one zmiany na rynku, ale nie była to rewolucja w segmencie napojów energetycznych. Udziały wartościowe i wolumenowe w sklepach małoformatowych, jak wynika z danych CMR, kształtują się na poziomie odpowiednio: 6% oraz 8% w całym 2024 roku. Dostępność w sklepach systematycznie rosła od poziomu 24% w styczniu 2024 do poziomu 61% w grudniu 2024. Największe marki na rynku, które wprowadziły napoje Easy Boost to Tiger – linia Juicy/Placebo, Black – Energy No Limits, Dzik – Zero Coffeine, czy Oshee – Energy Boost.
Pomimo dużych emocji wywołanych ustawą zakazującą sprzedaży napojów energetycznych dla nieletnich i niepewnością jak wpłynie ona na zwyczaje zakupowe klientów, rynek szybko, bo po ok. 7 miesiącach osiągnął stabilność i od sierpnia 2024 w danych CMR obserwujemy niewielkie zmiany w udziałach wartościowych oraz wolumenowych pomiędzy energetykami, a napojami Easy Boost.
Autorem komentarza jest Wojciech Orlicki z CMR.
foto: mat. prasowe