W ostatnich dniach Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) w Lublinie wydawała dwie decyzje w sprawie importowanych owoców. Chodzi o zatrzymanie na polskiej granicy ponad 60 ton mrożonych malin pochodzących z Ukrainy. Powodem interwencji były widoczne oznaki pleśni oraz nietypowa barwa owoców.
Pierwsza z decyzji, podjęta 11 września 2024 roku, dotyczyła dwóch partii mrożonych malin o łącznej masie 40 740 kg. Sześć dni później, 17 września, inspektorzy IJHARS ponownie interweniowali, zatrzymując kolejną partię o wadze 21 000 kg.
Obie partie, importowane z Ukrainy, wykazywały wyraźne nieprawidłowości w postaci pleśni oraz odmiennych od standardowych cech wizualnych. W obu przypadkach nałożono zakaz wprowadzenia towaru na polski rynek, a decyzjom nadano rygor natychmiastowej wykonalności.
#IJHARS w Lublinie wydał decyzje o zakazie wprowadzenia do obrotu na teren Polski partii malin mrożonych o masie 21 000 kg, z Ukrainy, z powodu obecności widocznej pleśni i nietypowej barwy owoców. Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności.
— IJHARS (@gijhars) September 17, 2024
🚫🚛🇵🇱 #BezpiecznaGranica pic.twitter.com/4GiORYYv4L
Maliny to owoce miękkie, a roczna produkcja ich mrożonej wersji w Polsce wynosi około 70 tys. ton. Oprócz krajowej produkcji, Polska również importuje maliny.
W 2023 roku miała miejsce wyjątkowa sytuacja w handlu tymi owocami – po zniesieniu ograniczeń handlowych, do Polski zaczęły napływać ponadprzeciętne ilości malin z Ukrainy. W okresie od stycznia do maja 2023 roku import mrożonych malin z Ukrainy do Polski wzrósł wówczas o ponad 100% rok do roku.
foto: stockadobe(elenavah)