Cykliczne badanie ASM Sales Force Agency ujawniło, które sklepy były najdroższe w lipcu 2024 roku. Po miesiącu na pierwszym miejscu rankingu, Lidl wypadł poza pierwszą trójkę. Suma za zakupy u nowego lidera drożyzny przekroczyła średnią o ponad 30 zł.
ASM Sales Force Agency każdego miesiąca przeprowadza badanie cen w największych sieciach handlowych. W ramach raportu "Koszyk zakupowy" prezentuje wyniki analizy cen tych samych 40 produktów w 13 różnych sieciach handlowych zarówno w sklepach tradycyjnych, jak i w kanale e-commerce. Wśród nich znajdują się zarówno dyskonty, supermarkety i hipermarkety. Jak kształtują się lipcowe odczyty?
Netto, Polomarket i Dino w pierwszej trójce
Z danych zebranych przez ASM Sales Force Agency wynika, że w lipcu 2024 roku najdroższe zakupy mogliśmy zrobić w Netto, gdzie cena za analizowany koszyk zakupowy przekroczyła 332 zł. Kolejne miejsca w zestawieniu prezentującym najdroższe sklepy w Polsce zajął Polomarket z wynikiem na poziomie 326 zł oraz Dino (323 zł).
Na przestrzeni miesiąca zaszło jednak sporo zmian. Przypomnijmy, że w czerwcu 2024 roku pierwsze miejsce i tytuł lidera najwyższej ceny za analizowany koszyk piastował Lidl z wynikiem przekraczającym 319 zł. Niemiecki detalista zajął wtedy także pierwsze miejsce pod względem wzrostu ceny zakupów na przestrzeni roku – w tym zestawieniu nie zaszły jednak zmiany względem ubiegłego miesiąca.
W lipcu Lidl wypadł poza pierwszą trójkę najdroższych sklepów zajmując czwartą pozycję. Zgodnie z wynikami analizy ASM Sales Force Agency koszyk zakupowy w tej sieci kosztował średnio 318 zł. Pierwszą piątkę, z sumą na poziomie około 310 zł, zajęło Aldi.
Drugi ogon rankingu
Polki i Polacy poszukują niskich cen. Przyjrzyjmy się zatem drugiemu końcowi zestawiania, jakim jest ranking najtańszych sklepów. Z lipcowego badania wynika, że na pozycji lidera najniższych cen wciąż utrzymuje się Auchan. Średni koszt koszyka zakupowego ASM Sales Force Agency w tej sieci wyniósł 252,73 zł. To wzrost o 20,82 zł, czyli o 8,98% więcej niż najtańszy koszyk w czerwcu br., należący przed miesiącem również do sieci Auchan.
Różnice w średniej cenie koszyka między pierwszym, a drugim i trzecim sklepem w rankingu wyniosły odpowiednio więcej o 10,71 zł (Biedronka) i 36,42 zł (Makro Cash & Carry).
Wśród kategorii sieci tradycyjnych, najtańsze zakupy można było zrobić w sklepach typu Cash & Carry – 289,33 zł. Natomiast w zestawieniu kanałów sprzedaży najwyższe, średnie ceny badanych produktów w koszyku zakupowym odnotowano w kanale e-grocery – 362,53 zł. Natomiast najtańsze zakupy (301,22 zł) można było zrobić w sklepach tradycyjnych, czyli sieciach prowadzących sprzedaż stacjonarną.
Największe wzrosty rok do roku nadal w Lidlu
Lipiec był miesiącem, w którym cena koszyka zakupowego rosła w zdecydowanej większości sklepów. Jak podaje ASM, skok ceny w perspektywie rocznej odnotowano w dziewięciu na trzynaście analizowanych sieci. Największy wzrost ceny koszyka odnotowano po raz kolejny w sieci Lidl, w której średnia cena koszyka w lipcu 2024 r. była wyższa o 69,47 zł niż w 2023 r., tj. o 27,98%.
Kolejne miejsca, jeśli chodzi o wzrost cen na przestrzeni roku, zajmuje Netto, gdzie suma na koszyk sporządzony przez agencję wzrosła o 4,77%, oraz Biedronka (+2,73%).
W porównaniu do czerwca tego roku największy wzrost średniej ceny koszyka zakupowego miał miejsce w sieci Netto (9,15%), natomiast największy spadek w sklepach Intermarchė (4,03%).
Źródło danych: Zgodnie z przyjętą metodologią, w Badaniu i Raporcie Koszyk Zakupowy przeanalizowano ceny przykładowego koszyka zakupowego, w którym znalazły się najpopularniejsze artykuły FMCG z podstawowych kategorii (tj. nabiał, mięso, wędliny i ryby, napoje, słodycze, piwo, chemia domowa, kosmetyki i inne). ASM Sales Force Agency bada ceny tych samych 40 produktów w 13 sieciach handlowych zarówno w sklepach tradycyjnych, jak i w kanale e-commerce. Badanie ASM Sales Force Agency obejmuje porównanie cen analogicznych produktów FMCG (tych samych marek i o tych samych gramaturach) z rożnych kategorii, w sklepach stacjonarnych, internetowych oraz tzw. hybrydach (czyli sieciach prowadzących zarówno sprzedaż̇ online, jak i offline).
foto: mat. redakcji