Nocna prohibicja, czyli ograniczenie sprzedaży alkoholu w określonych godzinach, to rozwiązanie, które już od niemal roku obowiązuje w Krakowie. Obecnie pobudza ono także dyskusję w Warszawie. Już od lutego wiemy, że stołecznee władze zamierzają wysłuchać w tej sprawie mieszkańcówe. Głos zabrał już także Rafał Trzaskowski, ale także pozostali kandydaci i kandydatki na stanowisko Prezydenta Warszawy.
O sprawie donosi czwartkowy Super Express. Jak zauważa dziennik, kwestia nocnej prohibicji w Warszawie była jednym z tematów poruszonych podczas publicznej debaty. To właśnie wtedy Rafał Trzaskowski przyznał, że nie jest zwolennikiem tego rozwiązania. Nie oznacza to jednak, że temat ucichnie. Wręcz przeciwinie. Ratusz planuje już konsultacje.
Prezydent o zakazie sprzedaży alkoholu w nocy
"Nie byłem nigdy zwolennikiem tego rozwiązania. Ponieważ jednak jest tyle petycji na ten temat, zarządziłem, że zrobimy konsultacje i to naprawdę szerokie" - powiedział Rafał Trzaskowski. Dodał przy tym, że ratusz zacznie zastanawiać się nad szczegółami dotyczącymi ograniczenia sprzedaży alkoholu, jeśli "większość warszawiaków będzie chciała prohibicji".
Podczas debaty do sprawy odniosła się także kandydatka z Lewicy na stanowisko prezydentki Warszawy - Magdalena Biejat, której podoba się pomysł nocnej prohibicji w stolicy.
Kiedy ruszą konsultacje?
Kiedy rozpoczną się konsultacje społeczne dotyczące nocnej prohibicji? Tego nie wie na ten moment nikt. Po raz pierwszy ratusz zapowiedział konsultacje o prohibicji w lutym 2024 roku. Rzecznik ratusza, Jakub Leduchowski, zaznaczył jednak, że przygotowanie konsultacji "wymaga czasu". Więcej informacji ma pojawić się w momencie, w którym ratusz będzie gotowy.
foto: mat. redakcji
