Zerowa stawka akcyzy na cydr to rozwiązanie, o które już od dawna apeluje branża winiarska. Zdaniem jej przedstawicieli zyskaliby na tym przede wszystkim rolnicy i lokalni producenci. Potrzebne są jednak zdecydowane działania rządu. Do Ministerstwa Finansów skierowano wniosek.
Zmiany mają sens
Cydry, jak informuje Związek Pracodawców Polska Rada Winiarstwa (ZP PRW), to niewielka kategoria, która charakteryzuje się dużym potencjałem. "Walka o nią to poniekąd nasza misja" – podkreślają przedstawiciele branży. O stosowne regulacje dla tej kategorii organizacja walczy od lat.
Dwa lata temu branża winiarska otrzymała zgodę na produkcję cydrów o smakach innych niż jabłkowy. Na sklepowych półkach zadebiutowały cydry arbuzowe, truskawkowe czy brzoskwiniowe. Po latach stagnacji i dramatycznych spadków, sytuacja cydrów nagle się zmieniła.
Zerowa stawka nie jest niczym nowym
"Kraje, w których strategicznym surowcem są winogrona, wprowadziły zerową stawkę podatku akcyzowego na wino. Tak stało się w Niemczech, Włoszech, Hiszpanii czy Rumunii. W Polsce natomiast nie dbamy o nasze bogactwo, czyli jabłka" – podkreśla prezes firmy JNT Group.
Zdaniem Grzegorza Bartola, wiceprezesa firmy Bartex, która produkuje Cydr Sadowski, zerowa stawka akcyzy na cydr dałaby impuls do rozwoju polskim producentom.
Polska mogłaby stać się największym producentem cydru
Wyzerowanie stawki podatku akcyzowego na cydr miałoby w opinii przedstawicieli branży zachamować kurczenie się rynku skupu jabłek, którego rynek doświadcza od momenty nałożenia przez Rosję embarga na krajowe jabłka. "Zerowa stawka podatku akcyzowego wywołałaby obniżenie cen cydru w sklepach. Obniżenie cen spowoduje większy popyt na same jabłka, a to z kolei pomogłoby polskim rolnikom w upłynnieniu zbyt dużych stanów magazynowych" – tłumaczy Grzegorz Bartol.
Producenci wyliczyli nawet, że dzięki stosownym regulacjom prawnym, mogliby wyprodukować więcej cydru. "My deklarujemy co najmniej podwojenie sprzedaży w ciągu roku i zwielokrotnienie w perspektywie kilku lat, co daje długofalowe korzyści" – mówi Jakub Nowak, prezes firmy JNT Group.
Problemy producentów cydru
Brak możliwości reklamy, akcyza - to obecnie największe problemy polskich producentów cydru, z którymi zmagają się, i o których alarmują od kilku lat. Przepisy prawne faworyzujące piwo, promują potężną konkurencję ze strony browarów. Krajowy rynek jest dosłownie „zalany” produktami cydropodobnymi. A te proponują niektóre browary, sprytnie wykorzystując światową modę na cydr. Oryginalny cydr, w takich warunkach, jest w zasadzie bez szans.
Warto wspomnieć, że zerowa stawka akcyzy na cydr była obiecywana producentom nie raz. W wakacje sprawa była niemal sfinalizowana.
Branża skierowała wniosek w tej sprawie do Ministerstwa Finansów.
foto: