Mimo klęski na Zachodzie, rosyjski dyskont Mere nie rezygnuje z Europy

Mimo klęski na Zachodzie, rosyjski dyskont Mere nie rezygnuje z Europy

Mimo wielu niepowodzeń w Europie Zachodniej, rosyjski dyskont Mere nie składa rękawic. Obecnie sieć sklepów zamierza skupić się na ekspansji w Europie Wschodniej. Dokładnie mowa o Serbii i Litwie jako kierunkach, w których ma zmierzać ekspansja międzynarodowa Mere.

Trudny czas dla Mere

Ostatnie miesiące nie były łatwe dla Mere w Europie Zachodniej. Rosyjski dyskont wycofał się w ubiegłym roku z Polski, ale także Wielkiej Brytanii. Problemy z działalnością Mere miało również między innymi we Francji czy Hiszpanii. Sieć po kilku miesiącach zamknęła wtedy również jedyną placówkę w Belgii.

Głównym problemem miały być wówczas dla rosyjskiego dyskontu problemy z zaopatrzeniem wynikające z wojny w Ukrainie. 

Rosyjski dyskont nie daje za wygraną

Okazuje się jednak, że mimo ubiegłorocznych zawirowań Mere nie rezygnuje z Europy. Dyskont, jak podaje RetailDetail, ma się teraz skupić na Europie Wschodniej. Na przestrzeni roku sieć zwiększyła liczbę sklepów w Serbii o 17 nowych lokalizacji

Według analizy Lebensmittel Zeitung sprzedaż wzrosła tam do poziomu 48 mln euro, czyli 2,4 mln euro na placówkę. Mimo tego, jak podaje RetailDetail, Mere odnotowało na tym rynku stratę sięgającą 360 tys. euro.

Około 20 placówek liczy natomiast litewska sieć sklepów Mere. W ubiegłym roku miały one wygenerować obrót na poziomie niemal 50 mln euro. 


foto: mat. prasowe

Reklama