Najnowsze dane Komendy Głównej Policji ujawniły niepokojącą tendencje. Podczas pierwszej połowy roku odnotowano o 40% więcej spraw dotyczących kradzieży w polskich sklepach niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Jeszcze większe obawy budzi informacja dotycząca tego, co głównie staje się przedmiotem kradzieży.
Liczba kradzieży w sklepach w Polsce 2023
Według udostępnionych przez Komendę Główną Policji (KGP) danych, o których jako pierwsza napisała "Rzeczpospolita", podczas pierwszych sześciu miesięcy 2023 roku odnotowano niemal 24 tys. spraw dotyczących przestępstwa kradzieży. W tym czasie niemal o 1/4 więcej odnotowano takich wykroczeń.
Obecnie przestępstwo kradzieży jest definiowanie jako kradzież towarów, których wartość przekracza 500 zł. Wykroczeniem jest zatem kradzież towarów o wartości do 500 zł. Niedługo może się to jednak zmienić, ponieważ rząd jeszcze w 2022 roku rozpoczął prace nad poprawką, która miała podnosić ten próg do 800 zł. W związku z tym, zmieniłaby się także definicja tego, co grozi za kradzież w sklepie.
Najnowsze dane KGP są szczególnie niepokojące, ponieważ w perspektywie rok do roku odnotowano wzrost spraw o 40%. Jak podaje "Rz", przede wszystkim ginie żywność oraz produkty, które można szybko sprzedać. Na drugim miejscu wśród ulubionych łupów złodziejów znalazły się dobra luksusowe. Chodzi zatem m.in. o drogie alkohole, perfumy czy elektronikę.
Kradzieże w Polsce – ranking miast
KGP opublikowała także dane dotyczące liczby kradzieży w poszczególnych polskich miastach. W przypadku każdego z nich odnotowano wzrost względem wyniku sprzed roku.
Niechlubny ranking obrazujący liczbę kradzieży w pierwszej połowie 2023 roku ze względu na miasto kształtuje się następująco:
- Wrocław (4,1 tys.)
- Warszawa (3,5 tys.)
- Katowice (3 tys.)
- Gdańsk (1,8 tys.)
- Łódź (1,6 tys.)
- Poznań (1,6 tys.)
- Bydgoszcz (1,4 tys.)
- Kraków (1,4 tys.)
- Szczecin (1,2 tys.)
- Radom (1,1 tys.)
Liczba kradzieży w polskich miastach nie napawa dumą. Uśredniając liczbę kradzieży we Wrocławiu, będącego liderem niechlubnego zestawiania, można zauważyć, że dochodziło tam średnio do 22 kradzieży dziennie (wliczając w to niedziele niehandlowe). W porównaniu do poprzedniego roku liczba kradzieży we Wrocławiu wzrosła o około 800, natomiast w Warszawie i Katowicach – o około 900 spraw.
foto: stockadobe(Syda Productions)