Spadku cen szukają na półkach sklepowych. Ponad 70% Polaków nie odczuwa hamowania inflacji

Spadku cen szukają na półkach sklepowych. Ponad 70% Polaków nie odczuwa hamowania inflacji

Inflacja hamuje czwarty miesiąc z rzędu, a część ekonomistów zapowiada, że do końca roku osiągnie jednocyfrową wartość. Jak się jednak okazuje, hamowania wzrostu inflacji nie zauważają konsumenci. Głównie ci zarabiający od 7 do niemal 9 tys. zł netto.

Aż 76,9% Polaków nie zauważa lub nie odczuwa spadku inflacji. Do tego 43,2% z nich jest o tym przekonanych, a 33,7% raczej tak uważa. Tak wynika z badania przeprowadzonego przez UCE RESEARCH i SYNO Poland dla dziennika „Rzeczpospolita” na reprezentatywnej, ponad tysięcznej próbie dorosłych Polaków.

BĄDŹ NA BIEŻĄCO Z INFORMACJAMI Z RYNKU:

Obserwuj nas w Google News

Gdzie ta inflacja?

Wielu Polaków inflacji szuka na półkach sklepowych. Jak zauważa dr Krzysztof Łuczak, ekspert rynku retailowego i główny ekonomista z Grupy BLIX, w związku ze spadającym poziomem inflacji, spora część społeczeństwa liczy na obniżki cen w sklepach. Na zakupach zderzają się oni jednak z drożyzną. 

Jego zdaniem należałoby szeroko wyjaśnić, że obecnie mamy do czynienia ze spadkiem dynamiki wzrostu cen, a to nie oznacza ich zmniejszenia. Tylko ceny wolnej rosną. 

Koszyk zakupowy Kowalskiego i Nowaka

Marcin Luziński z Santander Bank Polska przyznaje natomiast, że obliczenie wskaźnika CPI to bardzo skomplikowana procedura, wymagająca zebrania dużej ilości cen produktów i usług z tysięcy sklepów w całym kraju oraz profesjonalnej analizy. 

"Przeciętny Polak nie jest w stanie zapamiętać tak wielu cen i jeszcze porównać ich z poziomem sprzed roku. To przekracza możliwości poznawcze człowieka. Z tego powodu opinie na temat inflacji często powstają w oparciu o ostatnie zmiany cen pojedynczych produktów w sklepach" – wyjaśnia.

Przysłowiowy Kowalski co miesiąc wkłada do swojego koszyka np. duże ilości karmy dla kota i warzywa, a Nowak tego nie robi, bo nie ma takiego pupila i nie odżywia się zbyt zdrowo. Ich koszyki inflacyjne mocno się różnią, bo te dwie ww. kategorie w ostatnich miesiącach mocno zdrożały. Odczucia takich osób będą więc zupełnie inne, choć w zasadzie będą polegały na stanie faktycznym.

dr Krzysztof Łuczak, ekspert rynku retailowego i główny ekonomista z Grupy BLIX

Nie jest taniej

Choć według danych GUS, niektóre produkty spożywcze, jak cukier czy tłuszcze, odnotowały spadek ceny w czerwcu w porównaniu do maja, to w dalszym ciągu utrzymują się na zdecydowanie wyższych poziomach niż jeszcze przed rokiem. Jak zaznacza Anna Senderowicz, ekspertka z Departamentu Analiz Ekonomicznych Banku PKO BP, ogólne wydatki na żywność kosztują obecnie niemal 20% więcej niż przed rokiem. 

"To wszystko sprawia, że realna siła nabywcza dochodów wciąż się obniża, gdyż wynagrodzenia rosną wolniej niż ceny towarów i usług. Większość Polaków odczuwa więc pogorszenie swojej sytuacji i nie widzi żadnego spadku" – zaznacza.

Z badania również wynika, że spadku inflacji nie zauważają i nie odczuwają głównie osoby w wieku 75-80 lat oraz 45-54 lat. Przeważnie mają one wykształcenie średnie bądź wyższe. Zazwyczaj deklarują dochody na poziomie 7000-8999 zł netto miesięcznie lub nie chcą ich ujawniać. Najczęściej zamieszkują miasta liczące od 200 do 499 tys. zł lub od 50 do 99 tys. mieszkańców. 


Źródło: MondayNews
Foto: StockAdobe(lado2016)

Reklama