"Do tej pory nikt nie zajmował się problemem naszej branży, choć od wielu miesięcy czekaliśmy na jasną odpowiedź na zgłaszane przez nas alerty" – powiedział Paweł Podstawka, przewodniczący Krajowej Federacji Hodowców Drobiu i Producentów Jaj (KFHDiP), w odniesieniu do rozporządzenia wprowadzającego embargo na ukraińską żywność.
Branża drobiarska o embargu na ukraińską żywność
Wydany przez rząd zakaz importu żywności z Ukrainy obejmuje m.in. mięso drobiowe oraz jaja. Zdaniem przewodniczącego KFHDiP, związku reprezentującego branżę drobiarską, decyzja o wprowadzeniu embargo jest "potwierdzeniem sensu i skuteczności wybranych przez Federację metod działania".
Paweł Podstawka zwrócił uwagę na zgłaszane kilka tygodni temu wątpliwości o "skali i szkodliwości importu drobiu i jaj z Ukrainy dla drobiarzy w Polsce". Jak dodał, do tej pory nikt nie zajmował się problemem branży.
Potrzeba stałych mechanizmów
"Dzisiaj, między innymi dzięki naszym stanowczym i jednoznacznym wypowiedziom, nikt nie ma już uwag co do oczywistych faktów. To krok w dobrym kierunku, jednak konieczne jest opracowanie stałych mechanizmów, które uchronią nas przed powtórzeniem tego typu patologii w przyszłości" – dodał przewodniczący KFHDiP.
Rozporządzenie podpisane przez ministra rozwoju obowiązuje od soboty 15 kwietnia 2023 roku i ma być w mocy do 30 czerwca br.
Foto: StockAdobe(DisobeyArt)
