Braki dostaw dwutlenku węgla dla branży spożywczej to wynik ostatnich decyzji Grupy Azoty i Anwil, które zdecydowały o ograniczeniu produkcji do minimum. Powód? Skoki cen gazu na niespotykaną dotąd skalę.
Jak się okazuje, bardzo wiele gałęzi rynku spożywczego wykorzystuje w swojej produkcji dwutlenek węgla. Stąd też jego niedobory mogą promieniować na cąłą gospodarkę.
Jednym z sektorów, w kórym konieczny jest dwutlenek węgla, jest branża piwna. Grupa Żywiec zapewnia, że działalność przedsiębiorstwa nie jest zagrożona ze względu na samowystraczalność w tym zakresie. Większość browarów Grupy jest wyposażona w technologię odzysku CO₂, stąd firma dysponuje własnymi zapasami surowca.
Jednak jak dowiedziały sie wiadomoscispozywcze.pl od przedstawicieli Grupy Żywiec - jeden z należących do spółki browarów faktycznie przestał otrzymywać dwutlenek węgla od dostawcy.
Jednocześnie firma zapewnia, że stale monitoruje temat związany z dostawami dwutlenku węgla.