Prezes Lidla o niedzielnym handlu: Nie zostawimy ruchu konkurencji bez odpowiedzi

Prezes Lidla o niedzielnym handlu: Nie zostawimy ruchu konkurencji bez odpowiedzi

Jeżeli inni konkurenci wykorzystają takie opcje, to my nie pozostawimy tego bez odpowiedzi – powiedział Włodzimierz Wlaźlak, prezes Lidl Polska, spytany o niedzielny handel i poszukiwanie furtek przez sieci handlowe. Jak zaznaczył w rozmowie z Business Insider, "prawo zawsze powinno być równe dla wszystkich".

Temat niedzielnego handlu powraca niczym bumerang. Wskutek zaostrzenia zapisów w lutym br., największe sieci handlowe w Polsce zmuszone były zamknąć swoje sklepy siódmego dnia tygodnia – nie mogły już dłużej wykorzystywać wyjątku dot. działalności pocztowej. Od tego czasu sporo się zmieniło. Niektóre sklepy próbowały obchodzić zakaz handlu w niedziele otwierając swoje sklepy jako wypożyczalnie sprzętu sportowego, dworce autobusowe, a nawet zakład pogrzebowy. Zdaje się, że do zmian przygotowują się także duże sieci handlowe. W jaki sposób?

Handel szykuje się do otwarcia sklepów w niedziele?

Jednym z przykładów może być ruch Dino, które w czerwcu rozszerzyło profil swojej działalności. Wśród nowych obszarów działalności Dino Polska znalazło się m.in. wypożyczanie i dzierżawa sprzętu rekreacyjnego i sportowego czy działalność obiektów kulturalnych. Przypomnijmy, że (dziwnym trafem) są to także dwa spośród kilkudziesięciu wyjątków ograniczenia handlu. 

Innym głośnym przykładem może być także Biedronka, która niedawno otworzyła w swoich sklepach... wypożyczalnie książek. Jest to działalność, któa wpisuje się w ramy obiektów kulturalnych. Te natomiast są wyłączone z zakazu niedzielnego handlu. Biedronka wyszła o krok dalej, na stronie internetowej sieci pojawił się regulamin, który informował o możliwości wypożyczania książek 7 dni w tygodniu. 

Co z tego wszystkiego wyszło? Póki co nic. Ani Dino, ani Biedronka nie otworzyli swoich sklepów w niedziele niehandlowe. Być może handel sprawdza, jakie reakcja wywołuje taka decyzja. Z drugiej strony, trudno nie założyć, że branża przygotowuje się do obejścia zakazu.

"Ważne, żeby przepisy były równe i jasne dla całego rynku"

O zakazie handlu w niedziele wypowiedział się także sam prezes Lidl Polska, Włodzimierz Wlaźlak. Spytany przez Business Insider o placówki Żabki, które pozostają otwarte w niedziele przyznał, że zawsze trzeba grać zgodnie z obowiązującymi zasadami. "Choć to nie jest nasza bezpośrednia konkurencja, to oczywiście znam sytuację Żabki. Oni również działają legalnie w oparciu o funkcjonujące prawo" – skomentował.

Jak dodał, najgorsze pozostają jednak zmiany zasad "w trakcie gry", których ostatnio rzeczywiście było sporo. "Ważne, żeby przepisy były równe i jasne dla całego rynku" – zaznaczył.

Prezes Lidla: Nie korzystamy z furtek, ale jeśli konkurencja wykona ruch, nie zostawimy tego bez odpowiedzi

"Czy będziemy szukać takich furtek? Nie trzeba ich szukać, bo są powszechnie znane. Nie korzystamy z nich" – odpowiedział prezes Lidla spytany o działania konkurencji, takie jak otwieranie wypożyczalni książek czy sprzętu spotowego. Zaznaczył jednak, że ruchy konkurencji, nie pozostaną bez odpowiedzi.

Jeżeli inni konkurenci wykorzystają takie opcje, to my nie pozostawimy tego bez odpowiedzi i w szybki sposób będziemy zmuszeni do przeorganizowania naszego sposobu pracy. Prawo zawsze powinno być równe dla wszystkich uczestników rynku i zapewnić sprawiedliwe warunki konkurowania.

Włodzimierz Wlaźlak, prezes Lidl Polska

Foto: wiadomoscispozywcze.pl

 

Reklama