Dwa lata pandemii nie były dobrym czasem dla browarów – które i tak mierzą się już ze spadającą konsumpcją. Według raportu Europe Economics, branża zakończyła 2021 rok z poziomem produkcji mniejszym o 11% względem przedpandemicznego 2019 roku. Trudna sytuacja przełożyła się także na mniejszą o 250 tys. liczbę miejsc pracy i niższe o 13% wpływy do budżetów państw.
Gastronomia i turystyka, które mają kluczowe znaczenia dla rynku piwa w Europie to najbardziej poszkodowane przez pandemię sektory gospodarki. Pomimo pełnego otwarcia branży HoReCa w drugiej połowie 2021, europejskim piwowarom nadal nie udało się odrobić strat z dwóch trudnych dla rynku lat.
Bilans na minusie: 2021 tylko nieznacznie poprawił wynik z poprzedniego roku
Wprowadzone pod koniec pierwszego kwartału 2020 roku restrykcje związane z walką z pandemią COVID-19 spowodowały zamknięcie gastronomii, odwołanie koncertów, festiwali i innych wydarzeń kulturalno-społecznych. Również sami konsumenci bardzo ograniczyli spotkania towarzyskie. W konsekwencji, na koniec 2020 r. browary w Europie zanotowały spadek sprzedaży w gastronomii na poziomie 42% r/r. Nie zrekompensował tego niewielki, 8% wzrost w handlu.
W 2021 r., pomimo masowych szczepień na COVID-19, sektor HoReCa nie zdołał się w pełni odrodzić. Na koniec roku browary w Europie zanotowały sprzedaż w gastronomii o 35% niższą niż w 2019 r. Przy niewielkim wzroście w detalu (6%) branża zakończyła 2021 r. na 11% minusie.
Wprawdzie w 2020 r. wszystkie kategorie napojów alkoholowych zanotowały spadek produkcji r/r ( -15% alkohole mocne, -6% wino, -12% piwo), ale już 2021 r. okazał się pomyślny dla producentów wina i napojów spirytusowych. Obie branże, w przeciwieństwie do piwowarów, zamknęły ten rok wzrostem wolumenu produkcji względem roku 2019 – odpowiednio o 3 i 5%. Miały na to wpływ dwa zasadnicze czynniki, które odróżniają wino i alkohole mocne od piwa: nie podlegają one sezonowości oraz ich wzorce konsumpcji nie są tak mocno powiązane z HoReCa i dużymi eventami.
Zatrudnienie w sektorze piwowarskim nie wróciło do normy. Spadła wartość dodana branży
Ujemne wyniki w sektorze piwowarskim przełożyły się na spadek zatrudnienia w branży, zmniejszenie tworzonej przez sektor wartości dodanej, a także na wielkości wpływów z podatków płaconych przez europejskich piwowarów do budżetów krajowych.
Liczba miejsc pracy w UE powiązanych z sektorem piwowarskim w 2019 roku wyniosła 2,6 mln osób i spadła do 2 mln rok później. W 2021 r,. dzięki stopniowemu znoszeniu covidowych restrykcji w gastronomii, zatrudnienie wprawdzie wzrosło o 300 tys. osób, nadal jednak jest o ponad 250 tys. osób mniejsze niż w ostatnim roku przed pandemią.
Spadek liczby miejsc pracy związanych z sektorem piwowarskim pociągnął za sobą zmniejszenie wartości dodanej generowanej przez przemysł piwowarski w Europie. Dzięki stopniowemu odmrażaniu HoReCa w 2021 roku, europejskie browary wygenerowały 55,6 mld euro wartości dodanej, co stanowi wzrost względem 2020 r., ale nadal jest to o ponad 5 mld euro mniej niż w 2019 r. (spadek o 10%).
Wpływy do budżetu o 13% mniejsze niż w 2019 roku
Przed pandemią wpływy z podatku VAT dominowały w strukturze wpływów budżetowych z podatków powiązanych z produkcją i sprzedażą piwa w Europie. Stanowiły one niemal połowę wszystkich wpływów z piwa do krajowych budżetów.
Rok 2020 był dramatyczny pod względem wpływów z VAT, głównie z powodu spadku VAT w gastronomii o blisko 50% – z 14,8 mld euro do 7,9 mld euro. Rok 2021 okazał się pod tym względem lepszy. Całkowita wartość podatków wpłaconych do budżetu państw przez europejskich piwowarów i branże powiązane wyniosła w 2021 r. 40 mld euro – o 10% więcej niż w 2020 (36 mld euro), ale nadal 13% poniżej poziomu z 2019 r.
Różnice te wynikają przede wszystkim z VAT generowanego w sektorze HoReCa, w którym pomimo wzrostu w ostatnim roku, uzyskane wpływy są o 35% niższe niż w ostatnich 12 miesiącach przed pandemią.
Browary nie patrzą w przyszłość z optymizmem
Na rynku panuje przekonanie, że najgorsze skutki ekonomiczne pandemii mamy już za sobą. Duże nadzieje są wiązane z odrodzeniem gastronomii i turystyki w obecnym sezonie, choć nie ustają obawy, że nastąpiły trwałe zmiany w zachowaniach konsumentów i ich modelu konsumpcji piwa. O ile do 2019 r. europejscy konsumenci co trzecie piwo pili w lokalach gastronomicznych (hotele, restauracje, puby, bary etc.), o tyle w roku 2021 HoReCa odpowiadała już tylko za 23% wolumenu sprzedanego piwa.
Inflacja, rosnące ceny surowców i energii to nowe wyzwania, z którymi mierzą się w tym roku zarówno producenci, jak i konsumenci. W kurczących się budżetach domowych w pierwszej kolejności cięcia wydatków obejmują kulturę, turystykę i rozrywkę. To wprost przełoży się na kondycję sektora HoReCa i powiązaną z nim sprzedaż piwa. Odbudowanie europejskiego rynku pracy i wpływów z VAT do poziomów z 2019 roku będzie możliwe tylko przy zapewnieniu warunków do rozkwitu gastronomii i wzrostu sprzedaży piwa w tym kanale.
Bartłomiej Morzycki, dyrektor generalny ZPPP Browary Polskie, zauważa, że polska branża piwowarska mierzy się z podobnymi wyzwaniami, jak europejska.
Raport “Economic report to assess the impact of Covid-19 on the brewing sector in Europe” został opracowany przez Europe Economics na zlecenie The Brewers of Europe, organizacji zrzeszającej europejskich browarników. W raporcie wykorzystano dane Eurostat, Euromonitor oraz Brewers of Europe, dostarczone przez 27 krajów członkowskich UE oraz Wielką Brytanię.
Źródło: ZPPP Browary Polskie
Fot. StockAdobe(arinahabich)