Gigant spożywczy sprzedał swój izraelski oddział Ben & Jerry's lokalnemu licencjobiorcy. To rezultat sporu, który na przestrzeni ostatniego roku toczył się pomiędzy niezależnym zarządzem firmy a rządem Izraela.
Obecność na terenie okupowanej Palestyny niezgodna z wartościami firmy
W ubiegłym roku firma Ben & Jerry's ogłosiła wstrzymanie sprzedaży swoich produktów na Zachodnim Brzegu i we Wschodniej Jerozolimie. W ten sposób Unilever chciał zaprotestować przeciwko izraelskiej okupacji.
Na stronie marki mogliśmy wtedy przeczytać, że "sprzedaż lodów Ben & Jerry's na Okupowanym Terytorium Palestyny (OPT) jest niezgodna z naszymi wartościami. Słyszymy również i uznajemy obawy, którymi dzielą się z nami nasi fani i zaufani partnerzy".
Firma zaznaczyła wtedy, że nie przedłuży licencji na produkty B&J dotychczasowemu licencjobiorcy, firmie American Quality Products. Ruch ten spotkał się ze sporym niezadowoleniem zarówno izraelskiego rządu, jak też dotychczasowego licencjobiorcy, który złożył przeciwko firmie pozew.
Lody Ben & Jerry's pozostaną w sprzedaży w Izraelu
W środę 29 czerwca 2022 r. Unilever poinformował o sprzedaży swojego biznesu Ben & Jerry's w Izraelu – przekazała agencja Reuters. Jak wyjaśnia, celem decyzji ma być złagodzenie sporu dyplomatycznego.
W ramach transakcji nowym właścicielem izraelskiego oddziału jest firma Avi Zinger, właściciel firmy American Quality Products. Jak wyjaśnia organizacja Brandeis Center, sprzedaż izraelskiego biznesu jest elementem porozumienia pomiędzy obiema firmami. W ramach umowy Zinger nadal będzie mógł sprzedawać produkty Ben & Jerry's w Izraelu pod hebrajską i arabską nazwą.
Fot. mat. prasowe (Ben & Jerry's)