Fasolka po bretońsku czy ketchup produkowany przez firmę Heinz zniknęły już z półek niektórych sklepów Tesco w Wielkiej Brytanii. Problemem są podwyżki cen, których nie akceptuje sieć sklepów.
Tesco w sporze z Heinz
"Trwa wojna (cenowa) między Tesco a Heinzem" – donosi portal retaildetail. Według niego, producent wyrobów z pomidorów wstrzymał dostawy z powodu braku akceptacji ze strony Tesco wyższych cen towarów. W rezultacie, w niektórych sklepach sieci Brytyjczycy nie znajdą póki co produktów popularnej marki.
Tesco swoją decyzję uzasadnia dobrem konsumentów. "Nie przerzucimy nieuzasadnionych podwyżek cen na naszych klientów" – powiedział rzecznik sieci supermarketów w rozmowie z BBC News. Jak dodał, niektóre produkty nie będą w obecnej chwili dostępne, jednak sieć posiada wiele alternatyw.
Wzrost cen nieunikniony?
W sytuacji rosnących kosztów producentów, a także nasilonych zakłóceń w łańcuchach dostaw wzrost cen wydaje się jednak nieunikniony. W ostatnim czasie o ograniczeniu liczby SKU poinformował Danone. Decyzja spowodowana była poszukiwaniem oszczędności przez konsumentów.
W przypadku Heinz, jak wyliczył The Grocer, w innych brytyjskich supermarketach w ostatnich tygodniach produkty podrożały nawet o 40%.
Fot. Pixabay