Mariusz Zielonka: Przedsiębiorcy przełożą wzrost kosztów na ceny produktów

Mariusz Zielonka: Przedsiębiorcy przełożą wzrost kosztów na ceny produktów

Główny Urząd Statystyczny opublikował we wtorek wstępne dane o majowej inflacji. Według odczytu ceny towarów i usług wzrosły o 13,9%. W ujęciu miesięcznym mamy z kolei do czynienia z 1,7% podwyżką. Najnowsze wyniki GUS-u komentuje Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan.

Wzrosty cen żywności przekraczają niekiedy 30%

Wzrost cen nie zwalnia tempa. A to jeszcze nie koniec rekordowych odczytów. Wyhamował wzrost cen żywności. Zapewne też dzięki temu wstępny odczyt inflacji jest niższy niż oczekiwania rynkowe, które wskazywały na przekroczenie 14%. Co nie zmienia jednak faktu, że w ciągu roku średnio musimy zapłacić w sklepach więcej o 13,5%.

Z kolei w ciągu miesiąca wzrost cen produktów spożywczych sięgnął 1,3%. Gdy jednak spojrzymy na ceny podstawowych produktów spożywczych to roczne wzrosty niekiedy przekraczają 30%.

Ceny paliwa napędzają inflację. Czekają nas wzrosty cen

Ponownie najsilniej wzrastają ceny paliw. W maju płacimy za benzynę i olej napędowy o 35% więcej niż przed rokiem i ponad 5% więcej niż przed miesiącem. Gdy dojdzie do zapowiadanego porozumienia w ramach UE dotyczącego embarga na rosyjską ropę, ceny paliw mogą przesunąć nam zapowiadany szczyt inflacji z miesięcy letnich (obstawiamy sierpień) na późną jesień.

Dodatkowo jesteśmy na ostatniej prostej podpisywania nowych, półrocznych, kontraktów na dostawy gazu i energii dla średnich i dużych przedsiębiorstw. Oznacza to, że tak jak w przypadku małego biznesu na początku roku, przedsiębiorcy przełożą wzrost kosztów na ceny produktów i świadczonych usług.

Działania NBP i RPP w walce z inflacją nie przynoszą rezultatów, choć trzeba odnotować zmianę narracji banku centralnego, który po wyborze nowego, starego prezesa, zaczął krytycznie i otwarcie odnosić się do proinflacyjnych pomysłów rządu.


Fot. StockAdobe(hxdyl)

Reklama