Rzecznik MŚP: Nowa ustawa franczyzowa jest potrzebna

Rzecznik MŚP: Nowa ustawa franczyzowa jest potrzebna

Trwają prace nad ustawowymi zmianami dla rynku franczyzy. Nowe przepisy mają chronić franczyzobiorców przed dominacją właścicieli sieci. Zasady na jakich opiera się branża mają zabezpieczać interesy obu stron.

Brak przepisów jasno precyzujących obowiązki i prawa obu stron porozumienia franczyzowego nie kolidowały z właściwym funkcjonowaniem branży. Jednak pewne nadużycia ze strony silniejszej strony stosunku – franczyzodawcy – skłoniły organizacje proprzedsiębiorcze do prac nad tzw. kodeksem dobrych praktyk. To popularna metoda systematyzacji gałęzi gospodarczych niedoregulowanych prawnie. 

Konflikt interesów

Jak się jednak okazało, konflikt interesów i zgoła odmienna wizja właściwego ułożenia stosunku zależności między podmiotami zmusiła Ministerstwo Sprawiedliwości do podjęcia kroków ku regulacji prawnej.

W biurze Rzecznika pracowaliśmy na temat dobrych praktyk franczyzowych i wydawało się, że nie trzeba będzie ustawowo tego regulować. No niestety, franczyzodawcy uparli się, żeby okres wypowiedzenia umowy był dłuższy niż 3 miesiące.

Adam Abramowicz, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców 

Jak podkreśla ekspert, franczyzodawcy stali na stanowisku, że okres wypowiedzenia umowy musi wynosić przynajmniej 6 miesięcy.

"Franczyzobiorca nie może być niewolnikiem franczyzodawcy"

Słabszą stroną w stosunku umowy franczyzowej od zawsze jest franczyzobiorca. To on z reguły jest narażony na ewentualne nieuczciwe praktyki z racji przystępowania do silniejszej struktury. Dlatego też tematem bardzo mocno zajęło się biuro Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Franczyzobiorca nie może być niewolnikiem franczyzodawcy. Różne rzeczy się zdarzają na rynku – zła lokalizacja, otwarcie konkurencji. Nie może ktoś, kto nie ma obrotu – a co za tym idzie dochodów – sfinansować koszty stałe i ponosić konsekwencji tego przez tak długi okres.

Adam Abramowicz, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców 

Coraz liczniej pojawiające się w przestrzeni gospodarczej próby nadużyć bądź realne działania wymierzone w uczestników franczyzy spowodowały napływ skarg do resortu sprawiedliwości. Ministerstwo podjęło więc kroki ku regulacji branży.

Ministerstwo Sprawiedliwości będzie pracowało nad ustawą i regulowaniem korzystając z tych naszych prac, bo w zasadzie wszystkie pozostałe rzeczy zostały dopracowane – zarówno wgląd do umowy franczyzowej, jak i też inne problemy, które poruszali franczyzobiorcy. Franczyzodawcy to akurat znajdowali wspólne pole. Niestety te dwie kategorie nie zostały w Kodeksie załączone. Stąd ustawa. Myślę, że jest ona potrzebna. 

Adam Abramowicz, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców 

Adam Abramowicz podkreśla, że problemem już na początku prac nad ustawą był brak chęci porozumienia. Część właścicieli nie wyraziła chęci współpracy w celu samoregulacji, stąd konieczne jest uchwalenie przepisów. Jak podsumowuje temat Rzecznik MŚP: "Jeszcze raz podkreślam – franczyzobiorca nie może być chłopem pańszczyźnianym, jak to kiedy było, i być uwiązany do swojego warsztatu pracy, jeżeli on przynosi straty". 


Fot. Adam Abramowicz, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców (mat. własne redakcji)

Reklama