Według danych z początku maja br., blisko 120 tys. obywateli Ukrainy podjęło już zatrudnienie w Polsce na uproszczonych zasadach. Oprócz dopełnienia formalności związanych z samym procesem zatrudniania, pracodawcy powinni pamiętać również o wymaganiach związanych z BHP. Nie tylko ze względu na obowiązujące przepisy, ale przede wszystkim w trosce o zapewnienie zdrowych i bezpiecznych warunków pracy.
Zarządzanie bezpieczeństwem i higieną pracy to coś więcej, niż dokumentacja oraz wypełnianie formularzy. To przede wszystkim standardy i praktyki zarządzania, które przekładają się na zapewnianie pracownikom bezpiecznego miejsca pracy, bez względu na narodowość czy miejsce pochodzenia.
W roku 2021 r. nieprawidłowe zachowanie pracownika było przyczyną aż 60,8% wypadków przy pracy. Zatem skuteczna edukacja już w pierwszym dniu pracy w zakresie bezpiecznych zachowań jest kluczowym elementem. Sposób, w jaki pracownik zostanie przygotowany i przeszkolony do wykonywania swoich codziennych obowiązków, wpływa na jego późniejsze zachowania oraz nastawienie do stosowania bezpiecznych praktyk. Szkolenie powinno być dopasowane do charakteru działalności i specyfiki zakładu oraz zakresu obowiązków. W przypadku obywatela Ukrainy to dodatkowo implikuje konieczność poznania polskich wymagań prawnych oraz naszych dobrych praktyk – co często okazuje się dla niego nowością.
Niezależnie, czy chodzi o szkolenie, ocenę ryzyka zawodowego, czy zapoznanie z bezpiecznymi procedurami i instrukcjami – całość powinna być dopasowana do języka, którym się posługuje pracownik. Jeżeli nie mówi w języku polskim, to nawet najlepiej przygotowane BHP, ale nie przetłumaczone na odpowiedni język, nie będzie miało przełożenia na praktykę i nie dostarczy żadnych cennych korzyści.
Źródło: mat. prasowe
Fot. StockAdobe(Africa Studio)