FM Logistic: operatorzy ostatniej mili wyznaczyli trendy logistyki

FM Logistic: operatorzy ostatniej mili wyznaczyli trendy logistyki

W pandemii na zmiany można było reagować post factum albo wyznaczać trendy. Co decydowało o sukcesie operatorów logistycznych? Pandemia wywróciła do góry nogami cały świat. Rewolucję przeżyła między innymi branża logistyczna. Wydarzenia wewnątrz tego rynku komentuje przedstawiciel FM Logistic.

Podczas jednego z paneli dyskusyjnych na Innovation Day 2021, ekspert firmy FM Logistic – Konrad Osiadacz, Product Director Omnichannel and Urban Logistics Central Europe, podkreślił, że na samo wystąpienie COVID-19 i „boom” w e-commerce nikt nie był gotowy. O sukcesie i przetrwaniu na rynku decydowało zatem jak firmy będą pracować przy tym powszechnych braku gotowości.

„Boom” na e-commerce

Przestrzeń jaką potrzebują na działalność placówki stacjonarne do realizacji sprzedaży, jest nawet do 43% większa niż firm działających online. Jednak w jednej sekcji to e-sklepy potrzebują więcej metrów kwadratowych. Jak zaznaczył ekspert FM Logistic – zapotrzebowanie na powierzchnię magazynową w przypadku podmiotów działających w e-commerce, jest 2, a nawet 3 razy większe niż w przypadku tradycyjnych sklepów.

Sama branża logistyczna stanęła przed nie lada wyzwaniem. Badania pokazują, iż całkowite zapotrzebowanie na metry kwadratowe – porównując handel tradycyjny do internetowego jest korzystniejszy dla drugiej opcji, gdyż jest ono od 26 do 43% mniejsze, ale jeśli chodzi o powierzchnię magazynową – to jest ono od 2 do 3 razy większe. Całościowo jest to mniejsze gdyż nie potrzebujemy dojazdów, parkingów, sklepów retailowych, gdzie odbywa się sprzedaż, ale potrzebujemy więcej podłogi w magazynie.

Konrad Osiadacz, Product Director Omnichannel and Urban Logistics Central Europe, FM Logistic

Ekspert podkreślił, że chyba nikt, przed 2020 rokiem, nie spodziewał się, że nagle będziemy potrzebować 2-3 razy więcej powierzchni magazynowej, że za chwilę wybuchnie pandemia i będziemy mieli „boom” w e-commerce.

Działanie post factum

Zdaniem Konrada Osiadacza, logistyka z wyzwaniami pandemii poradziła sobie dwojako. Pierwszym sposobem reakcji, który dotyczył branży magazynowej – było działanie post factum. Operatorzy z tej grupy prowadzili swoją działalność na zasadzie reakcji na konkretne wydarzenia.

Uważam, że branża magazynowa poradziła sobie z tym, ale w sposób reaktywny, czyli reagowała na to co się dzieje stawiając czoła wyzwaniom. Był to czas, kiedy tzw. operatorzy fullfilmentowi, którzy celują w klientów z mniejszego segmentu – SME, mogli w tym momencie urosnąć i to był dla nich czas, gdy wielu sprzedających – czy to na market place czy w swoich sklepach – wychodziło z tzw. garażu i potrzebowało wsparcia profesjonalnego operatora logistycznego.

Konrad Osiadacz, FM Logistic

Jakie niebezpieczeństwa czekały tych, którzy przyjęli taki model działania? Otóż w wielu przypadkach zapotrzebowanie klientów na dostawy przekraczało ich możliwości. Nie byli bowiem na nie gotowi. 

Dla niektórych był to tez czas, kiedy sukces u ich klientów był zbyt duży. Znany jest mi przypadek, gdzie jeden z klientów przychodząc do operatora logistycznego zadeklarował 20 tys. zamówień miesięcznie, przyszedł COVID, i tych zamówień było 60 tys. Nie mówimy tu o wzroście o 15%, tylko znacznie większym. Ten operator miał problem, żeby udźwignąć to w pierwszych miesiącach współpracy. 

Konrad Osiadacz, FM Logistic

Ekspert puentował, że tacy przedsiębiorcy padli ofiarą własnego sukcesu. Co robił klient, którego potrzeby nie były właściwie realizowane? Zwracał się do silniejszego podmiotu, który nie tylko był w stanie obsłużyć rosnące liczby zamówień, ale w tym wszystkim zapewni mu bezpieczeństwo.

Co się dzieje dalej? Część takich klientów szukała bezpieczeństwa. COVID to czas, gdy wiele firm rozglądało się za bezpieczeństwem dla swojego biznesu. Była to okazja, żeby klient SME zaczął nabierać kształtu pod względem biznesowym. Mógł zwrócić się do większego, profesjonalnego operatora logistycznego, który był w stanie zagwarantować mu oprócz usługi logistyki dla e-commerce również bezpieczeństwo i stabilność dla jego biznesu.

Konrad Osiadacz, Product Director Omnichannel and Urban Logistics Central Europe, FM Logistic

Wyznaczanie trendów

Drugą, w ocenie eksperta FM Logistic, grupą operatorów logistycznych – były te firmy, które starały się działać, by zapobiec nieoczekiwanym wydarzeniom. To one wyznaczyły trendy, które do dziś obserwujemy w logistyce jako rozwojowe segmenty. Tutaj pierwsze skrzypce grają podmioty realizujące dostawy ostatniej mili.

Jest jeszcze inny rodzaj logistyki – który oceniam jako trendsetter. Oni nie reagowali, ale wyznaczali trendy. W tej kategorii wpisuję osobiście logistykę ostatniej mili. Operatorzy ostatniej mili to operatorzy, dzięki którym sklepy internetowe czy firmy działające w e-commerce w czasie pandemii były w stanie kontynuować swój biznes. Uważam, że była to nie reaktywność, a proaktywność.

Konrad Osiadacz, FM Logistic


 

Reklama