E-commerce stał się jednym z głównych kanałów zakupów współczesnego klienta. Internet to nie tylko nowa jakość i wyjątkowe możliwości sprzedaży dla producentów, ale też wyzwanie. Konsument nie tylko inaczej doświadcza środowisko zakupowe, ale też w inny sposób odbiera produkty.
Nowa rola internetowej sprzedaży
Internet w ciągu ostatnich dwóch lat stał się dodatkowym miejscem sprzedaży dla wielu producentów, którzy dotychczas nie myśleli nawet o tym, by udostępniać swoje produkty za pośrednictwem tego kanału. Otworzyło to szerokie możliwości, ale jednocześnie postawiło przed producentami nowe, nieznane dotąd wyzwania.
Produkt w e-commerce musi zmierzyć się z silną konkurencją. Sposób jego prezentacji musi nie tylko zatrzymać wzrok e-konsumenta, ale też nakłonić go do ukończenia transakcji. Kliknięcie i wrzucenie ikony do wirtualnego koszyka w digitalu nie jest bowiem równoważne z wzięciem do ręki produktu w sklepie stacjonarnym. Świat online wymaga większego zaangażowania w ekspozycję niż tylko umieszczenie zdjęcia towaru w odpowiednim oknie.
E-sklep ze wszystkim dla wszystkich
Internet otworzył się na przedsiębiorców niezależnie od tego, co dotychczas oferowali w swoim portfolio. Świadczyć może o tym silny rozwój e-grocery. Dostarczanie produktów świeżych czy mrożonych nie stanowi już nieprzekraczalnej bariery. Na rynku co chwila pokazują się innowacje, które jeszcze bardziej usprawniają proces dostaw tego typu wyrobów.
Kolejnym przykładem tego, że za pośrednictwem e-sklepu możemy zaproponować konsumentowi wszystko jest kategoria produktów impulsowych. Zdawała się być domeną jedynie placówek stacjonarnych, jednak koszyki e-konsumentów temu zaprzeczają.
To nie jedyna przewaga digitalu. Podczas Innovation Day 2021 Łukasz Kuczkowski z firmy Unilever poruszył ten wątek. Wskazał on, że kanał online, w przeciwieństwie do sklepu stacjonarnego, daje możliwość niemal natychmiastowej reakcji na zachowanie konsumenta. Co więcej – możemy personalizować ofertę i przedstawiać takie rozwiązania, które klienta przyciągną.
Owa personalizacja idzie o wiele dalej niż możemy sobie wyobrazić. Nie mamy podziału jedynie na płeć czy grupę wiekową. Możemy układać ofertę w zależności od aktywności fizycznej, sposobu spędzania wolnego czasu czy chwilowych potrzeb.
Szybkie dostawy
Rynek e-commerce wyróżnia też szybkość podejmowanych działań. Do tego możemy wliczyć szybkie dostawy. Wiele firm zaczęło oferować możliwość dostarczenia zakupów pod drzwi nawet w kwadrans. To zdecydowana przewaga nad kanałem stacjonarnym, który wymaga obecności do realizacji transakcji.
Obecnie wspomniane szybkie dostawy tworzą nowy rynek – q-commerce. Okazuje się to być silny trend wśród użytkowników e-sklepów. Z kolei silna konkurencja w tym obszarze wymusza bardzo szybkie zmiany na rynku, a także stałe unowocześnianie narzędzi służących do prowadzenia tego biznesu.
Stacjonarnie czy online?
Każdy z kanałów ma swoje ograniczenia, ale też zalety… Jednak oba łączą problemy kadrowe. Brak rąk do pracy dotyczy nie tylko placówek stacjonarnych, gdzie trzeba ludzi do wyłożenia towaru i obsługi klientów, ale też e-commerce, który również wymaga człowieka do analizy danych, tworzenia technologii czy końcowego dostarczenia towaru do klienta.
Jednak oba kanały – stacjonarny i online – rozwijają się dzięki technologii. W świecie internetu to mniej oczywiste, bo tak od początku pierwsze skrzypce gra cyfryzacja. Patrząc na placówkę stacjonarną widzimy inteligentną półkę, automatyczne programy do obsługi magazynów czy kasy samoobsługowe. To wszystko popycha cały rynek na przód.
Niektóre z rozwiązań mogą wydawać się nam nierealne. Jak chociażby myśl o dostawach dronami czy pojazdami autonomicznymi. Jednak patrząc na doświadczenia globalne widzimy, że w rożnych częściach świata testy tych technologii są na porządku dziennym.
Rozwój technologii jest faktem. Jednak o przewadze rynkowej zdecyduje tempo wdrażania i sposób jej wykorzystania. W tym wszystkim nie możemy zapominać też o samym konsumencie, którego potrzeby muszą być zaspokojone niezależnie od stopnia cyfryzacji platformy, z której korzysta.