Analitycy firmy Dotykačka – dostawcy nowoczesnego i wszechstronnego systemu POS online – ponownie przeanalizowali dane statystyczne biznesów z sektora HoReCa, aby sprawdzić, jak firmy działające w branży gastronomicznej radziły sobie w trzecim kwartale 2021 roku.
- Lipiec, sierpień i wrzesień były miesiącami z najwyższymi wzrostami we wszystkich segmentach branży HoReCa.
- Na wysokie wyniki wpływ miała większa liczba otwartych lokali, szczególnie tych sezonowych – działało ich nawet 80% więcej niż w pierwszym kwartale 2021 r.
- Na wysokie wyniki wpływ miała również większa liczba gości, głównie za sprawą poluzowania obostrzeń sanitarnych i stosunkowo niskiej aktywności wirusa.
- Zdecydowanie zwiększyła się także nominalna średnia wartość zamówień – nawet o 10% w stosunku do pierwszego kwartału 2021 r.
- Przez rosnące ceny energii, paliw i produktów – szczególnie we wrześniu – wzrost obrotów nie miał bezpośredniego przełożenia na zyski.
Niepokojący trend, który dotyka wszystkich
Od początku pandemii średnia wartość pojedynczego zamówienia falowała w rytm kolejnych ataków wirusa i ograniczeń w funkcjonowaniu branży. Tak było do połowy br., gdy średnie wartości zamówień spadały średnio o 3-4%, by potem odbić się o 4-5% powyżej poziomu z lutego 2020 r. Jednak od wiosny br. widzimy już jednostajny wzrost nominalnej wartości zamówień – zupełnie niezależny od ich wolumenu.
Po spadkach sięgających momentami nawet 5% pierwszym kwartale, wzrosty zaczęły się od skromnych 2% w czerwcu, wskoczyły na poziom 5% w lipcu, by w sierpniu osiągnąć pułap 8%. Wrzesień, który pod względem liczby transakcji był znacznie słabszy, wyznaczył kolejne maksimum – 10%. Wstępne prognozy na czwarty kwartał br. wskazują, że trend wzrostu cen się utrzyma. Jest to przede wszystkim efekt wzrostu cen paliw, energii i produktów.
Kolejna, jeszcze większa fala wzrostów cen spodziewana jest już na początku 2022 roku, gdy rządowy program Polski Ład wymusi wzrost kosztów zatrudnienia oraz obciążeń podatkowych dla przedsiębiorców. Nie zapominajmy też o rosnącym oprocentowaniu kredytów oraz zmianach w zasadach rozliczania leasingów, co dodatkowo może negatywnie wpłynąć na kondycję wielu biznesów.
Jaki będzie czwarty kwartał 2021 roku dla branży gastronomicznej?
Wstępna analiza niepełnych jeszcze danych z czwartego kwartału br. nie napawa optymizmem. Dramatycznie rosnące ceny, malejąca z dnia na dzień liczba klientów stacjonarnych, spadek przychodów oraz zapowiedź kolejnych obciążeń finansowych dla przedsiębiorców każą przypuszczać, że zima będzie szczególnie trudnym okresem dla branży.
Jest jednak sektor, który rośnie nawet pomimo coraz trudniejszej sytuacji – zamówienia z dostawą. Raport Stava dotyczący rynku dostaw jedzenia w Polsce wskazuje, że w samym tylko 2020 r. urósł on aż o 42%. Eksperci szacują, że w tym roku wzrost będzie jeszcze większy.
źródło: informacja prasowa