Jesteśmy w czołówce producentów wołowiny w Europie. Wysoka jakość mięsa wytwarzanego w Polsce sprawia również, że nasz kraj jest jednym z największych eksporterów na kontynencie.
Jesteśmy na dobrym, europejskim poziomie. Jesteśmy piątym producentem wołowiny w Europie, a jednocześnie jednym z większych eksporterów, ponieważ 80% polskiej wołowiny jest eksportowana. Na tle rynku światowego to oczywiście nam jeszcze dużo brakuje, nigdy nie osiągniemy tego poziomu, który mają Stany Zjednoczone czy inne kraje. Natomiast mamy olbrzymie perspektywy produkcji wołowiny i rozwoju tego rynku. Jeszcze około miliona hektarów łąk czy pastwisk jest niezagospodarowanych. Jest to idealne, można powiedzieć „pole”, do rozwoju hodowli bydła mięsnego w Polsce.
Jedną z najpopularniejszych ras mięsnych na świecie, w tym też w Polsce, jest limousine. Hodowle zlokalizowane są aż w 60 krajach. Powodzenie rasa ta zyskała m.in. z wszechstronności jej użytkowania, zarówno w systemie intensywnym, jak również ekstensywnym. Bydło należy do dużego kalibru: krowy osiągają masę w granicach 650-800 kg przy wzroście wynoszącym 135 cm, a buhaje 1000-1200 kg przy wysokości w kłębie 145 cm.
Produkcja wołowiny w Polsce, tak jak powtarza wielu ekspertów, jest na dobrym poziomie. Cały czas idziemy w kierunku poprawy jakości. Rozwijamy też produkcję ras typowo mięsnych. Poprawiamy przez to jakość, kruchość i smakowitość mięsa.
O rozwoju przemysłu mięsnego w Polsce świadczą też inwestycje producentów. Już niedługo w Szczuczynie pojawi się najnowocześniejszy zakład rozbioru mięsa wołowego w Polsce. Będzie się wyróżniać wyjątkowym systemem identyfikacji polegającym na oznaczaniu poszczególnych części wołowych kodami QR umożliwiającymi powiązanie ich z konkretną sztuką bydła. Wpłynie to nie tylko na zapewnienie bezpieczeństwa konsumentom, ale też ułatwi wycofanie poszczególnych partii w razie wykrycia nieprawidłowości i zmniejszy poziom marnowanej żywności.
