Czas gromadzenia zapasów na zimę w domowych spiżarniach rozpoczął się na dobre! Jabłka, śliwki czy może porzeczki, gruszki lub pigwa? Które smaki najczęściej zamykają w słoikach Polacy?
Choć obecnie w sklepach można znaleźć wiele gotowych produktów, a warzywa i owoce są dostępne przez cały rok, Polacy pokochali samodzielne przygotowywanie własnych przetworów. Dane Listonic, jednej z najpopularniejszych w Polsce aplikacji do tworzenia list zakupów, pokazują, że w tym roku znacząco wzrosło zainteresowanie żelfiksami oraz gotowymi miksami przypraw do kiszonek w stosunku do 2019 i 2020 r. Coraz chętniej robimy też domowe nalewki.
Nie ma jak domowe
Wszystko wskazuje na to, że wielu Polaków powróciło do gotowania i przygotowywania swoich własnych przetworów oraz nalewek. Patrząc na listy zakupowe z okresu od sierpnia do października 2020 r., analitycy Listonic zaobserwowali znaczący wzrost zainteresowania żelfiksami, octem i spirytusem, a także owocami i warzywami. Największą popularnością cieszyły się ogórki, gruszki i śliwki, a w samym październiku także pigwa. Dodatkowo na listach zakupowych pojawiło się znacznie więcej grzybów niż w 2019 r.
Pod koniec lata i na początku jesieni 2021 r. Polacy jeszcze częściej sięgali po produkty służące do przygotowywania domowych przetworów i nalewek. W sierpniu i wrześniu na listach zakupowych pojawiło się odpowiednio 15 i 17 razy więcej żelfiksów niż w ubiegłym roku. Spirytus był dodawany do list zakupowych 11 razy częściej w sierpniu i 19 razy częściej we wrześniu r/r.
Zmieniły się jednak preferencje dotyczące owoców – w tym sezonie zdecydowanie zwiększył się popyt na porzeczki, gruszki oraz pigwy, przy jednoczesnym spadku zainteresowania jabłkami i śliwkami. W przypadku warzyw największe wzrosty zanotowała dynia – we wrześniu o 41,5% r/r, za to rzadziej sięgaliśmy po ogórki i paprykę (spadki odpowiednio o 59,4% i 99,7% r/r). W ciągu ostatnich dwóch miesięcy Polacy kupowali też znacznie mniej grzybów (spadek prawie o 100% r/r).
W czasie pandemii wiele osób wróciło do przygotowywania posiłków w domu, a przy okazji zaczęło rozwijać swoje kulinarne pasje i umiejętności. Niektórzy z pewnością przypomnieli sobie, jak ich babcie robiły powidła, konfitury, kiszonki, marynaty czy nalewki. Nic więc dziwnego, że wróciła też moda na domowe przetwory. Patrząc na listy zakupowe, widzimy jednak, że Polacy nie trzymają się tylko tradycyjnych smaków, ale sięgają po nowe, aby urozmaicić swój jadłospis.
Kiszenie i marynowanie jeszcze przed nami
Choć tradycyjne polskie warzywa i owoce straciły na popularności w sierpniu i wrześniu, dane Listonic z pierwszych dni października br. pokazują ogromny wzrost zainteresowania ogórkami, papryką i jabłkami. Na listach zakupowych coraz częściej pojawiają się też grzyby i ocet. To dowód na to, że wiele osób może przygotowywać kiszonki i marynaty dopiero w tym miesiącu. Ponadto, wraz z nadejściem chłodniejszych dni, Polacy coraz częściej sięgają po przyprawy korzenne. To nie tylko świetny dodatek do różnych potraw czy naparów, ale także do domowych przetworów.
Źródło: Listonic
