Pandemia COVID-19 może być impulsem przyspieszającym robotyzację w polskich firmach. Barierą we wdrażaniu robotów na masową skalę wciąż pozostają jednak brak wiedzy, niska świadomość korzyści takich rozwiązań albo obawy przed wysokimi kosztami.
Bank ma w tym zakresie duże doświadczenie, dlatego w ramach swojej RoboPlatformy, która obecnie działa pod nazwą SAIO, pomaga także swoim klientom usprawniać ich procesy wewnętrzne z wykorzystaniem robotyki.
Skutki szybkiego rozprzestrzeniania się po świecie koronawirusa skłoniły wiele firm do szukania sposobów na uniezależnienie się od czynnika ludzkiego w sytuacji zagrożenia zdrowia. To spowodowało większe zainteresowanie rozwiązaniami RPA, czyli zrobotyzowanej automatyzacji procesów biznesowych. Z globalnego raportu firmy doradczej Deloitte („Inteligentna Automatyzacja 2020”) wynika, że w ubiegłym roku odsetek organizacji, które rozpoczęły wprowadzanie rozwiązań bazujących na inteligentnej automatyzacji, znacząco wzrósł. Działania w tym zakresie podjęło 73 proc. badanych firm, podczas gdy rok wcześniej było to 58 proc., a w 2015 roku takie plany deklarowało zaledwie 13 proc. przedsiębiorstw. W globalnej skali COVID-19 ograniczył lub spowolnił inwestycje w robotyzację w 29 proc. organizacji. W pozostałych przypadkach takie projekty są kontynuowane, a w przypadku co piątej firmy nawet przyspieszyły. Z kolei 9 proc. z nich wskazało, że dopiero koronawirus spowodował rozpoczęcie inwestycji w tym obszarze.
Z raportu Gartnera z września 2020 roku wynika, że 90 proc. dużych organizacji na całym świecie do 2022 roku wdroży w jakiejś formie rozwiązanie z obszaru RPA. W tym roku rynek takich rozwiązań będzie wart ok. 1,9 mld dol., o prawie jedną piątą więcej niż w ubiegłym roku.
Jak podkreśla, potrzeba automatyzacji i obniżenia kosztów występuje praktycznie w każdej firmie, niezależnie od jej wielkości. Dlatego w tych obszarach, gdzie wykonywane są powtarzalne, automatyczne czynności, dobrym pomysłem jest właśnie „zatrudnienie” robota. Pozwala to radykalnie obniżyć koszty i skrócić czas realizacji bieżących zadań. Barierą w masowym wykorzystaniu robotów wciąż jest jednak brak wiedzy i niska świadomość korzyści z takich rozwiązań.
W ING Banku Śląskim w 10 krajach na dwóch kontynentach działa w tej chwili ponad 2 tys. robotów, z których większość wspiera procesy w obszarze operacji bankowych, ryzyku i finansach. Z powodzeniem działają one na istniejącej infrastrukturze IT, bez potrzeby kosztownych modyfikacji systemów. Bank ma w tym zakresie duże doświadczenie, dlatego w ramach swojej RoboPlatformy, która obecnie działa pod nazwą SAIO, pomaga także swoim klientom usprawniać ich procesy wewnętrzne z wykorzystaniem robotyki.
SAIO to uniwersalne narzędzie, z którego może korzystać wiele branż. Sprawdza się zarówno w sprzedaży, zarządzaniu klientami, jak i w skarbowości, finansach, rachunkowości, HR, procesach zakupowych, IT czy choćby w zarządzaniu operacyjnym.
W ramach swojej platformy SAIO ING Bank Śląski zapewnia pełny zakres usług robotyzacyjnych: poczynając od bezpłatnego przeglądu procesów, przez szkolenia, aż po wdrożenie. Finalnym produktem jest robot, który automatycznie realizuje proces w firmie.
Raport firmy McKinsey i miesięcznika „Forbes” z 2018 roku wskazywał, że dzięki automatyzacji i wynikającemu z niej wzrostowi produktywności PKB Polski w 2030 roku może być wyższy o 15 proc., a średni roczny wzrost gospodarczy w tej dekadzie może być szybszy o 1 pkt proc.