Wzrost liczby zamówień nawet o 23% w ciągu jednego dnia. Jak gastronomia może to wykorzystać?

Wzrost liczby zamówień nawet o 23% w ciągu jednego dnia. Jak gastronomia może to wykorzystać?

W branży gastronomicznej pewne schematy powtarzają się cyklicznie. Co ciekawe, znaczące wzrosty liczby zamówień obserwuje się tuż po wypłacie, a także podczas świąt i długich weekendów.

Z kolei wyraźne spadki zamówień pojawiają się latem oraz pod koniec miesiąca – sięgają one nawet 10%.

Koniec miesiąca: spadek zamówień i napięte budżety

Koniec miesiąca to czas, gdy budżety wielu konsumentów są szczególnie napięte, co przekłada się na spadek liczby zamówień z dostawą.

Dane platformy Stuart pokazują, że w ostatnim tygodniu każdego miesiąca restauracje notują średni spadek zamówień o 10–12%. To efekt nie tylko ograniczonych środków, ale również zmiany nawyków: konsumenci wstrzymują się z dodatkowymi wydatkami i częściej gotują w domu.

Podobne spadki (nawet o 14%) widać także latem – gdy część konsumentów wyjeżdża na urlop, a inni chętniej wybierają posiłki spożywane w restauracyjnych ogródkach.

Dzień wypłaty: gastronomiczny „black week”

Zupełnie odwrotny trend obserwowany jest w okolicach 10. dnia miesiąca, gdy większość konsumentów otrzymuje wynagrodzenie.

Dane Stuart wskazują na wzrost liczby zamówień nawet o 23% w ciągu jednego dnia, a w weekend przypadający bezpośrednio po wypłacie – o 19%.

To okres, w którym konsumenci chętniej korzystają z usług dostawy jedzenia, co stwarza restauracjom – zwłaszcza tym z dobrze zorganizowaną logistyką – realną szansę na istotne zwiększenie przychodów.

Dni szczytowe – prognozowalny wzrost ruchu

Oprócz comiesięcznych wahań, każdego roku polscy handlowcy i restauratorzy stają przed wyzwaniem związanym ze wzmożonym ruchem w tzw. dniach szczytowych. Te można łatwo przewidzieć, analizując kalendarz.

Według danych z badania Stuart, aż 61% polskich sprzedawców zauważa wyraźne wzrosty zamówień podczas tzw. dni specjalnych – takich jak długie weekendy, święta czy finały popularnych wydarzeń sportowych.

W tych okresach kluczowe znaczenie ma właściwe przygotowanie operacyjne, które umożliwia sprawną obsługę zwiększonej liczby zamówień, przekładając się na realne korzyści finansowe oraz wzrost satysfakcji klientów.

Wiedza na temat rytmu miesiąca to już nie ciekawostka, ale realne narzędzie do zarządzania biznesem. Dzięki niej restauratorzy mogą lepiej przewidywać, planować i przekuwać wahania w przewagę konkurencyjną. Gastronomia nie polega dziś już jedynie na serwowaniu dobrego jedzenia, ale także na dobrze zaprojektowanej logistyce.

Agnieszka Majewska, General Manager w Stuart

Szybciej, lepiej, celniej. Jak restauracje optymalizują dostawy dzięki danym

Znajomość okresów wzmożonego i słabszego popytu pozwala restauratorom lepiej zarządzać personelem, zapasami i wdrażać nowoczesne narzędzia.

Coraz częściej wykorzystują oni rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji, które prognozują liczbę zamówień na podstawie danych o pogodzie, historii sprzedaży czy ruchu drogowym.

To ułatwia planowanie dostaw, ogranicza opóźnienia i pozwala zachować wysoką jakość obsługi.

Coraz większą rolę odgrywa też zarządzanie zasięgiem dostaw. Dzięki funkcji geofencingu można wykluczyć problematyczne rejony i skupić się na lokalizacjach, gdzie dostawa dotrze punktualnie – co w godzinach szczytu może przesądzić o zadowoleniu i lojalności klienta.


źródło: mat. prasowe

Reklama