Wraz z końcem dnia w czwartek 5 czerwca warunki wymiany handlowej pomiędzy Ukrainą i Unią Europejską wróciły do tych sprzed rozpoczęcia wojny przez Rosję w 2022 roku, a więc obowiązujących w ramach dokumentu DCFTA. Obecnie trwają negocjacje nad nową umową handlową.
O toczących się pomiędzy UE i Ukrainą negocjacjach poinformował komisarz UE ds. rolnictwa Christophe Hansen w czwartkowej rozmowie z Reuters. Jak przekazała agencja, Bruksela ma starać się znaleźć równowagę między wspieraniem Ukrainy, a obawami europejskich rolników.
Wojenne warunki wymiany handlowej
W 2022 roku w odpowiedzi na utrudnienia handlowymi, z którymi Ukraina zmierzyła się w związku z rosyjskim blokowaniem eksportu przez Morze Czarne, UE wprowadziła tymczasowe zawieszenie ceł na wybrane grupy towarów importowane z tego kraju. To rozwiązanie, uchwalane do tej pory w 12-miesięcznych okresach, właśnie przestało obowiązywać.
Do tej pory na towary takie jak cukier, jaja czy drób działał dodatkowo – wprowadzony jako odpowiedź na protesty rolników – tzw. "awaryjny hamulec", który przywracał kwoty na te towary w momencie, w którym osiągały one określone wolumeny.
W związku z wygaśnięciem dotychczasowej umowy, UE prowadzi obecnie rozmowy z Ukrainą w sprawie nowego układu. W wywiadzie dla Reuters komisarz UE ds. rolnictwa przyznał, że nowe ustalenia mają znaleźć się na poziomie pośrednim między przedwojennymi kwotami a zwiększonymi wolumenami obowiązującymi podczas okresu zwolnień.
Jak donosi Dziennik Gazeta Prawna, zamiast wdrażania kolejnego tymczasowego rozwiązania, UE ma dążyć do wprowadzenia trwałego porozumienia w ramach umowy DCFTA, która obowiązywała do 2022 roku.
Negocjacje rozpoczęły się 2 czerwca. Obie strony dążą do zawarcia umowy latem. Nowe kontyngenty mają uwzględniać zarówno potrzebę wsparcia Ukrainy, jak i ochronę interesów unijnych rolników.
foto: stockadobe(BY-_-BY)