Związana od początku z Zieloną Górą i województwem lubuskim firma Nordis była niegdyś jednym z największych graczy na rynku lodów w Polsce. Z czasem tempo rozwoju firmy spowolniło, a marka straciła część swojej pozycji. Dziś producent lodów i mrożonek rozpoczyna nowy etap i ogłasza wielki powrót. Cel? W ciągu najbliższych trzech lat ponownie znaleźć się w ścisłej czołówce kategorii lodów impulsowych.
Nowe otwarcie w firmie Nordis
Historia firmy Nordis sięga lat 60. XX wieku, kiedy to w Zielonej Górze powstała Chłodnia Składowa. Z czasem marka ugruntowała swoją pozycję na rynku, zajmując miejsce w czołówce w sprzedaży lodów impulsowych w Polsce. "Historycznie Nordis zajmował trzecią pozycję w tej kategorii, ale z powodu niedostosowania się do zmieniających się warunków rynkowych, pozycja ta została utracona" – przyznaje Marcin Obara, dyrektor marketingu NORDIS Chłodnie Polskie Sp. z o.o.
Dziś Nordis to jedna z najstarszych firm w Polsce produkujących lody na dużą skalę. W jej portfolio znajdują się kultowe produkty, dobrze znane kolejnym pokoleniom konsumentów. Przedsiębiorstwo jednak nie ogląda się wstecz – sezon 2025 ma być momentem przełomowym, w którym Nordis wzmocni swoją pozycję na rynku.
Nordis w ciągu trzech lat zamierza wrócić na podium
Rok 2025 to moment, w którym marka Nordis otwiera nowy rozdział w swojej historii. Po latach ciszy producent zamierza przypomnieć o sobie z pełną siłą i jasno deklaruje swoje ambicje – powrót do grona liderów w kategorii lodów impulsowych.
Dzięki wsparciu nowego inwestora – jednego z największych producentów lodów w Europie Wschodniej – dysponujemy solidnym zapleczem finansowym i technologicznym. Połączenie tradycji z nowoczesnością oraz dobrze przemyślana strategia produktowa i marketingowa dają nam realną szansę na powrót do czołówki rynku lodów impulsowych.
Nordis realizuje plan, którego celem jest odzyskanie pozycji w ścisłej czołówce rynku. Firma stawia na dynamiczny rozwój w kanale tradycyjnym, rozszerzanie współpracy z sieciami handlowymi oraz szybkie reagowanie na zmieniające się potrzeby konsumentów.
Mamy jasno określony plan powrotu do czołówki w ciągu najbliższych 2-3 lat. Obecnie rynek jest mocno skonsolidowany – trzy największe firmy posiadają ponad 80% udziału w sprzedaży. Naszą strategią jest dynamiczny rozwój w kanale tradycyjnym, budowanie współpracy z sieciami handlowymi oraz elastyczne reagowanie na rosnącą popularność marek własnych.
To będzie przełomowy sezon. Oto co planuje na 2025 rok Nordis
Celem firmy Nordis na sezon 2025 jest znaczący wzrost sprzedaży i odzyskanie istotnej pozycji w segmencie lodów impulsowych. Prowadzić będzie do tego konsekwentne realizowanie strategii. Jak wyjaśnia Marcin Obara, zakłada ona stopniowy wzrost, budowanie dystrybucji i ekspansję.
Już teraz odbudowujemy sieć sprzedaży w kanale tradycyjnym, który nadal odpowiada za około 50% sprzedaży lodów impulsowych. Prowadzimy rozmowy z największymi sieciami handlowymi i sukcesywnie zwiększamy liczbę podpisanych kontraktów. Po sezonie 2025 spodziewamy się znaczącego wzrostu obecności w kanale nowoczesnym.
Równolegle Nordis rozwija eksport. "W tym sezonie nasze lody pojawią się m.in. w Izraelu, Rumunii, Grecji oraz Bośni i Hercegowinie. Ekspansja zagraniczna to dla nas duża szansa na dodatkowy wzrost i umocnienie marki Nordis na rynkach międzynarodowych" – informuje dyrektor.
Dzięki wsparciu nowego inwestora i jasno zdefiniowanej strategii, Nordis przygotowuje się do intensywnej rywalizacji na mocno skonsolidowanym rynku. Cel na najbliższe lata jest klarowny. Przybliżyć do niego mają długofalowe partnerstwa i skuteczne wykorzystanie potencjału zarówno kanału tradycyjnego, jak i nowoczesnego.
foto: mat. partnera