Wartość rynku mięsnego opiewa już na 9,6 mld zł. To właśnie tyle w ubiegłym roku polskie gospodarstwa domowe wydały na stałowagowe wędliny i wyroby mięsne. Wzrost jest zauważalny, choć nie tak dynamiczny jak jeszcze w 2023 r. Jak obecnie prezentuje się rynek mięsa w Polsce? Które kanały sprzedaży dominują w branży i jakie trendy w niej panują? Przedstawiamy najnowsze dane.
Spis treści:
- Spożycie mięsa w Polsce
- Jakiego mięsa Polacy jedzą najwięcej?
- Polski eksport drobiu
- Jak zmienia się wartość rynku mięsa w Polsce?
- Najważniejsze kanały sprzedaży mięsa w Polsce
- Kategoria kiełbas
- Kategoria wędlin
- Mięso pakowane
- Roślinne zamienniki
- Mięsne produkty wysokobiałkowe
- Czynniki wyboru przy zakupie mięsa
- Prognozy i trendy na rynku mięsa
Spożycie mięsa w Polsce
Zdecydowana większość Polaków deklaruje spożywanie mięsa. Zgodnie z wynikami badania"Preferencje i opinie dotyczące konsumpcji mięsa wśród Polaków" zrealizowanego w 2024 r. przez SW Research na zlecenie Związku Polskie Mięso, sięga po nie 96% badanych. Dla 57% mięso stanowi stały element diety, a 39% respondentów stara się je ograniczyć w swojej codziennej diecie.
Z badania SW Research wynika, że najczęściej wybieranym rodzajem mięsa jest drób – sięga po niego największy odsetek badanych (91%). Kolejne miejsca zajmują wieprzowina (78%) i wołowina (53%). Mniejszą popularnością cieszą się cielęcina (20%), baranina i jagnięcina (13%) oraz dziczyzna (12%).
Dane pokazują też, że to mężczyźni częściej niż kobiety jedzą większość rodzajów mięs, w tym także tych mniej popularnych. Wyjątek stanowią drób oraz ryby i owoce morza, które są spożywane w podobnych proporcjach przez obie płcie.
Z badania Target Group Index realizowanego przez Kantar Polska wynika, że 83,77% ankietowanych w wieku od 15 do 75 lat spożywa mięso inne niż drób. Dane te pochodzą z okresu od stycznia do grudnia 2024 r.
Największa część osób deklarujących spożywanie mięsa innego niż drób sięga po nie 3-4 razy w tygodniu (38,86%). Odpowiedzi "2 razy w tygodniu" i "5 razy w tygodniu lub częściej" udzieliło tyle samo ankietowanych – po 25,04%. Najmniejszą grupę stanowią osoby, które decydują się zjeść je raz w tygodniu lub rzadziej (11,06%).
Jakiego mięsa Polacy jedzą najwięcej?
Najczęściej wybieranym rodzajem jest drób – wynika z badania przeprowadzonego przez SW Research. Zgodnie z jego wynikami po ten rodzaj mięsa sięga 91% badanych. Kolejne miejsca zajmują wieprzowina (78%) i wołowina (53%).
Mięso drobiowe od lat cieszy się niesłabnącą popularnością i – jak wynika z danych SW Research oraz Kantar Polska – stanowi codzienny wybór Polaków.
Popularność drobiu wynika z kilku kluczowych czynników. Przede wszystkim jest to mięso łatwo dostępne i przystępne cenowo, co czyni je atrakcyjnym wyborem dla szerokiego grona konsumentów. Dodatkowo drób wyróżnia się wysoką zawartością białka i stosunkowo niską ilością tłuszczu, co sprawia, że jest często wybierany przez osoby dbające o zdrową i zbilansowaną dietę. Jego delikatny smak i łatwość przygotowania również wpływają na jego popularność, zarówno w domowej kuchni, jak i w restauracjach.

Z badania Target Group Index wynika, że 34,34% ankietowanych spożywa ten rodzaj mięsa raz w tygodniu lub rzadziej. Pozostali badani sięgają po drób częściej: 34,25% deklaruje spożycie dwa razy w tygodniu, 23,46% – 3-4 razy w tygodniu, a 7,95% – pięć razy w tygodniu lub częściej.
Z badania "Preferencje i opinie dotyczące konsumpcji mięsa wśród Polaków" wynika, że najczęściej spożywanym gatunkami drobiu są kurczak (91%) i indyk (54%).
Eksport drobiu: Polska trzecim największym eksportem drobiu na świecie
W 2023 r. w Polsce wyprodukowano ponad 3,2 mln ton mięsa drobiowego – wynika z danych Krajowej Rady Drobiarstwa – Izby Gospodarczej. Wysoki poziom produkcji sprawia, że nasz kraj jest nie tylko największym producentem mięsa drobiowego w Unii Europejskiej, ale też trzecim największym eksporterem drobiu na świecie.
Wstępne dane GUS za rok 2024 wskazują, że w zakładach zatrudniających co najmniej 50 osób wyprodukowano blisko 3,5 mln ton mięsa drobiowego. Z kolei według Izby Administracji Skarbowej eksport mięsa i jego przetworów przekroczył 2 mln ton.
Polskie mięso drobiowe jest cenione za wysoką jakość i atrakcyjność cenową, co wynika z wieloletniego doświadczenia oraz inwestycji w nowoczesne technologie. To sukces polskich hodowców i sektora przetwórczego, ale utrzymanie tej pozycji wymaga zmierzenia się z wieloma problemami.
Prezes Krajowej Rady Drobiarstwa – Izby Gospodarczej wskazuje na wyzwania, z którymi obecnie mierzy się sektor. Wśród nich wymienia część przepisów wynikających z unijnej polityki Europejskiego Zielonego Ładu, plany stworzenia strefy wolnego handlu z krajami należącymi do Mercosur oraz niepewność dotyczącą przyszłości relacji handlowych UE z Ukrainą.
Dariusz Goszczyński zaznacza jednak, że polski sektor drobiarski wciąż ma potencjał do wzrostu, m.in. dzięki rosnącemu popytowi na mięso drobiowe – zarówno na rynku krajowym, jak i za granicą. Eksport pozostaje istotną szansą dla branży, ponieważ światowe spożycie tego rodzaju mięsa nieustannie rośnie.
Jak zmienia się wartość rynku mięsa w Polsce?
NielsenIQ w swoich badaniach przygląda się stałowagowym wędlinom i wyrobom mięsnym. Do tej kategorii zaliczane są parówki, kiełbasy tzw. mokre i grillowe, szynki, kabanosy oraz kiełbasy podsuszane. W 2024 r. kategorie te odnotowały wzrost sprzedaży o 6,5% w porównaniu do 2023 r. Piotr Gawin, Insight Analyst, Industry Insights w NielsenIQ, zauważa, że wzrost wyhamował w stosunku do poprzednich okresów.
Nie jest to aż tak dynamiczny wzrost, jaki można było zaobserwować w 2023 roku, który wyniósł 17,2%, jednakże w większej części opierał się na lepszej sprzedaży wolumenowej niż na wzroście ceny, która w 2023 była o blisko 15% [wyższa - przyp. red.] względem poprzedniego roku. Sam wolumen, mimo stabilizacji ceny, wzrósł o 2,5%, na poziomie bardzo zbliżonym do odnotowanego w 2023.
Według firmy analitycznej Euromonitor International branża będzie rozwijać się rok do roku. Z jej danych – podobnie jak z analiz NielsenIQ – wynika jednak, że dynamiczny wzrost wartościowy ma już za sobą. W latach 2022-2023 wyniósł 19%. W latach 2023-2024 ma wynieść 6,6%, a w kolejnym okresie, czyli w latach 2024-2025, obniży się do poziomu 4,6%.
Eksperci przewidują również spowolnienie wzrostu wolumenu: z 4,4% w latach 2022–2023 do zaledwie 1,1% w latach 2024–2025.
Najważniejsze kanały sprzedaży mięsa w Polsce
Sprzedaż produktów z segmentu wędlin stałowagowych zdominowana jest przez kanały wielkoformatowe – dyskonty, supermarkety i hipermarkety. Według danych NielsenIQ w 2024 roku wygenerowały one 91% wartości sprzedaży tej kategorii.
Zdecydowanym liderem są mimo wszystko dyskonty, które w minionym roku odpowiadały za 75% całkowitej sprzedaży wartościowej. Według eksperta NielsenIQ przewaga tego kanału opiera się m.in. na produktach marek własnych. Ich znaczenie w sprzedaży wartościowej zwiększyło się do poziomu prawie 54%, a 7 na 10 sprzedanych kilogramów wędlin stałowagowych należało do marek własnych.
Najmniejsze znaczenie dla kategorii mają sklepy małoformatowe, których udział zmniejszył się o 0,7 p.p. W tym formacie w 2024 r. wzrost sprzedaży rok do roku odnotowano jedynie w okresie Wielkanocy, majówki oraz w pierwszym tygodniu kalendarzowego lata.
Kategoria kiełbas: Większość segmentów ze wzrostami
Spośród badanych przez NielsenIQ segmentów, tj. parówek, kiełbas tzw. mokrych i grillowych, szynek, kabanosów i kiełbas podsuszanych, w 2024 roku jedynie te pierwsze nieznacznie straciły na sprzedaży. Inne segmenty dynamicznie rosły.
Na szczególną uwagę zasługują kiełbasy grillowe – typowo sezonowa kategoria mięsna. Segment ten, dzięki sprzyjającej pogodzie, był podstawą sezonu grillowego, przypadającego na okres od kwietnia do września. W ubiegłorocznym sezonie sprzedaż wolumenowa wzrosła o 8,6% w porównaniu z 2023 r. i aż o 26,2% w porównaniu z 2022 roku.
Tygodniem, który rok do roku odnotowuje szczyt sprzedaży, jest tydzień przed weekendem majowym. W ubiegłym roku 1 maja wypadł w środę, dlatego pik sprzedaży rozłożył się na dwa tygodnie. Jak wynika z danych NielsenIQ, podczas ubiegłorocznej majówki sprzedano o prawie 900 tys. kg więcej kiełbas.
W sezonie sprzedaż wolumenowa rośnie przede wszystkim w dyskontach, jednak w 2024 r. segment odnotował również wzrosty w średnich i dużych sklepach spożywczych.
Kategoria wędlin: Częsty wybór większości Polaków
Z badania Target Group Index, realizowanego przez Kantar Polska, wynika, że 84,33% Polaków w wieku od 15 do 75 lat deklaruje spożywanie wędlin. Wśród nich 47,92% sięga po nie co najmniej pięć razy w tygodniu, a jedna trzecia wybiera je 3-4 razy w tygodniu. Oznacza to, że niemal 80% konsumentów spożywa wędliny przynajmniej trzy razy w tygodniu – co potwierdza ich silną pozycję w codziennej diecie. Rzadziej, czyli dwa razy w tygodniu, spożywa je 12,26% badanych, a raz w tygodniu lub rzadziej – 6,53%.
Według danych CMR, w 2023 r. najważniejszą podkategorią wędlin paczkowanych pod względem wartości sprzedaży w sklepach małoformatowych i supermarketach były parówki, które odpowiadały za 31% wartości całej kategorii. Kolejne miejsca zajęły: kabanosy (20%), inne wędliny paczkowane (17%) i kiełbasy (13%). Najmniejsze udziały miały wędliny suche (7%) i szynki (11%).
Mięso pakowane: Polacy odchodzą od mięsa na wagę
Według danych firmy badawczej Consumer Panel Services YouGov, w ubiegłym roku wzrosła popularność produktów pakowanych. Stanowią one ponad połowę zakupów w każdej kategorii – w przypadku wędlin to blisko 53%, a drobiu – 54%.
Analitycy podkreślają, że to istotna zmiana, ponieważ do niedawna dominowały produkty sprzedawane na wagę. Zmiana ta może być efektem rosnącej roli dyskontów w sprzedaży mięsa – w ich ofercie znajdują się niemal wyłącznie produkty pakowane. Dodatkowo konsumenci cenią je za wygodę, higienę oraz dłuższy termin przydatności do spożycia.
Ekspert NielsenIQ dodaje, że w kategorii wędlin i mięsnych wyrobów stałowagowych 63% wartości sprzedaży generują produkty sprzedawane w kawałku. To efekt wysokiej sprzedaży parówek, kiełbas mokrych i podsuszanych oraz kabanosów. Pozostały udział należy do produktów w plastrach.
Roślinne zamienniki: kategoria notuje spadki od 2023 roku
Trend na roślinne zamienniki mięsa w ostatnich latach osłabł. Największe zainteresowanie produktami z tej kategorii odnotowano w 2022 roku. Od 2023 roku obserwowane są jednak spadki, choć – według NielsenIQ – rynek zmierza w kierunku stabilizacji. Wolumen sprzedaży zmniejszył się o blisko 9% – to spadek o 15 p.p. względem 2022 roku. Największe spadki odnotowano wśród vege kabanosów, burgerów oraz kiełbas.
Podobne wnioski płyną z raportu Polskiego Związku Producentów Żywności Roślinnej pt. "Branża żywności roślinnej w Polsce 2024 – dane, szanse i wyzwania". Zgodnie z danymi NielsenIQ zawartymi w analizie, wartość rynku wykazuje tendencję spadkową. W okresie od lipca 2023 r. do czerwca 2024 r. wyniosła 168,3 mln zł, podczas gdy w analogicznym okresie rok wcześniej – 183,6 mln zł. Największy udział mają alternatywy mięsa i ryb, mniejszy – roślinne wędliny i pasztety.
Firma analityczna Euromonitor International prognozuje, że w tej kategorii swój udział w przyszłości zwiększą marki własne, które oferują konkurencyjne ceny i wysoką jakość. W związku z tym – kluczowym kanałem sprzedaży omawianych produktów pozostaną dyskonty.
Mięsne produkty wysokobiałkowe: wzrost jest dynamiczny
Trend na produkty funkcjonalne, które oferują dodatkowe korzyści zdrowotne, obecny jest dziś niemal w każdej kategorii rynku FMCG. Wyroby wysokobiałkowe początkowo zyskały popularność głównie w segmencie nabiału, jednak coraz częściej pojawiają się także w ofercie producentów wędlin. Według Piotra Gawina, Insight Analyst, Industry Insights z NielsenIQ, to wciąż niewielki segment, ale dynamicznie rosnący. Na rynku pojawia się coraz więcej propozycji parówek czy kabanosów z podwyższoną zawartością białka.
Z danych NielsenIQ wynika, że na przestrzeni ubiegłego roku dynamika wyrobów wysokobiałkowych w kategorii produktów mięsnych stałowagowych odnotowała pięciokrotny wzrost wartości sprzedaży i dziewiętnastokrotny wzrost pod względem wolumenu. Porównując dane sprzedażowe całego segmentu produktów high-protein z minionymi latami, obserwuje się wzrost zarówno wolumenu, jak i wartości sprzedaży. Dlatego analitycy prognozują, że popularność tej kategorii będzie nadal rosła.
Z danych CMR z okresu styczeń-wrzesień 2024 r. wynika – podobnie jak z analiz NielsenIQ – że kategoria dopiero zaczyna zdobywać uznanie wśród konsumentów. W przypadku paczkowanych parówek warianty proteinowe w sklepach małoformatowych i supermarketach stanowiły jedynie 0,2% wszystkich sprzedanych opakowań w tej kategorii. Lepiej wypadła sprzedaż wariantów proteinowych z kategorii paczkowanych kabanosów – w tym przypadku stanowiły one niemal 2% wszystkich sprzedanych opakowań. Najlepiej prezentują się proteinowe przekąski mięsne – ich udział w liczbie sprzedanych opakowań przekąsek mięsnych wynosi ponad 30%.
Według Cedrob Foods wzrost popularności produktów wysokobiałkowych nie jest chwilową modą, lecz trwałą zmianą w nawykach konsumenckich. Produkty high protein wyodrębniły się już jako samodzielna kategoria w branży FMCG i mają ogromny potencjał dalszego rozwoju, szczególnie w segmencie produktów mięsnych.
Coraz większa obecność produktów wysokobiałkowych na sklepowych półkach potwierdza, że klienci zwracają uwagę na skład, wartości odżywcze i korzyści prozdrowotne spożywanych produktów. Wysokobiałkowe produkty mięsne wspierają zdrowy styl życia, regenerację organizmu oraz budowanie masy mięśniowej, co sprawia, że ich popularność systematycznie rośnie.
Cedrob Foods prognozuje, że segment high protein w kategorii produktów mięsnych będzie się dynamicznie rozwijał, a jego udział w rynku sukcesywnie rosnąć.
Czynniki wyboru przy zakupie mięsa
Autorzy badania "Preferencje i opinie dotyczące konsumpcji mięsa wśród Polaków" przyjrzeli się także czynnikom wpływającym na decyzje zakupowe konsumentów. Z analizy wynika, że kluczowe znaczenie przy wyborze mięsa mają cena i jakość – oba te aspekty wskazało po 55% respondentów. Istotna jest także data przydatności do spożycia, na którą zwraca uwagę 45% badanych. Jakość i świeżość produktu mają większe znaczenie dla kobiet, które częściej niż mężczyźni kierują się tymi kryteriami podczas zakupów.
Co jeszcze liczy się przy zakupie mięsa? Ankietowani wskazują promocje i oferty specjalne (32%), czysty skład (30%), dostępność (29%) oraz pochodzenie z polskiej hodowli (28%). Mniejsze znaczenie mają czynniki, takie jak: wpływ na środowisko, reklama i opinia innych konsumentów. Te ostatnie mają większe znaczenie dla mężczyzn niż dla kobiet.
Firma SW Research, na zlecenie Związku Polskie Mięso, zbadała również konkretne zachowania zakupowe konsumentów. Z przeprowadzonej analizy wynika, że 34% badanych zawsze sprawdza kraj pochodzenia mięsa przy zakupie wieprzowiny, a 33% – wybierając produkty z drobiu, wołowiny, baraniny i jagnięciny. Najwięcej osób zwraca uwagę na pochodzenie w przypadku dziczyzny (45%) i cielęciny (40%).
Prognozy i trendy na rynku mięsa
Firma analityczna Euromonitor International przyjrzała się trendom, które kształtowały branżę mięsną w 2024 roku, oraz prognozom na kolejne lata. W ubiegłym roku rósł popyt na naturalne wyroby mięsne, przygotowane z wysokiej jakości składników.
Eksperci zauważają, że konsumenci są coraz bardziej świadomi i chętniej wybierają produkty pozbawione sztucznych konserwantów i dodatków. Choć wzrost świadomości zdrowotnej przypisuje się głównie młodszym konsumentom, starsze pokolenia również są skłonne wydać więcej na produkty naturalne i wysokiej jakości. Analitycy wskazują, że to element szerszego trendu "clean label", w którym kluczowe znaczenie mają transparentność i pochodzenie składników.
Z naszej perspektywy "zwrot ku zdrowiu" to nie tylko przejściowa tendencja, lecz długofalowy kierunek, który będzie się systematycznie umacniał w najbliższych latach. Konsumenci wykazują coraz większą świadomość żywieniową i skrupulatnie analizują skład produktów, zwracając uwagę na ich jakość oraz sposób produkcji. Poszukiwanie wyrobów mięsnych z prostym, naturalnym składem oraz o wysokiej wartości odżywczej to efekt rosnących oczekiwań względem zdrowego stylu życia, wpływu edukacji żywieniowej oraz obecności tematu zdrowego odżywiania w mediach.
Zauważalny jest również wzrost sprzedaży mrożonych, przetworzonych produktów mięsnych oraz ich roślinnych odpowiedników – zwłaszcza marek własnych. Popularność tych wyrobów wynika z wygody w przygotowaniu i atrakcyjnej ceny. Ich głównym kanałem sprzedaży pozostają dyskonty, które – zdaniem analityków Euromonitor International – będą dalej umacniać swoją pozycję na rynku.
Szansą rozwoju dla branży jest dywersyfikacja oferty. Dzięki niej producenci mogą skuteczniej reagować na wzrost kosztów i zmieniający się popyt. Analitycy przewidują, że firmy będą wprowadzać nowe warianty smakowe, różne formaty produktów i innowacyjne opakowania – zarówno w segmencie premium, jak i ekonomicznym. Takie działania mają pomóc markom sprostać wyzwaniom związanym z rosnącymi kosztami produkcji.
Źródła danych: Kantar Polska, Target Group Index, badanie realizowane metodą CAWI na reprezentatywnej grupie Polek i Polaków, N=20013 | SW Research, "Preferencje i opinie dotyczące konsumpcji mięsa wśród Polaków", wywiad online metodą CAWI na panelu internetowym SW Panel, w ramach badania przeprowadzono 1011 ankiet z reprezentatywną próbą Polek i Polaków w dniach 24.09-1.10.2024 r. | NIQ, Panel Handlu Detalicznego, Cała Polska, sprzedaż wartościowa i wolumenowa, średnia cena za wolumen, udział w sprzedaży wartościowej i wolumenowej w okresach skumulowanych: Calendar year 2024 (Week Ending 29/12/24) w porównaniu do analogicznych okresów rok i 2 lata wcześniej; Kategoria: Wędliny stałowagowe, Roślinne alternatywy produktów mięsnych