Transakcja sprzedaży polskiej spółki Koral specjalizującej się w przetwórstwie łososia po sześciu miesiącach od jej ogłoszenia powoli dociera do finału. Firmy zakładają, że jeszcze w tym roku firma trafi w ręce indyjskiej grupy Captain Fresh. W wyniku transakcji produkty Korala trafią na globalne rynki, w tym do Stanów Zjednocznych.
W tle olbrzymia transakcja na rynku rybnym
Kupno firmy Koral przez Captain Fresh ma być zwieńczeniem procesu transformacji aktywów Grupy Graal, która z końcem listopada sprzedała ich część związaną z produkcja konserw rybnych niemieckiej firmie Lisner, należącej do Theo Muller Group. Przypomnijmy, że przejęcie na linii Graal-Lisner toczyło się od lutego 2024 roku. W grudniu br. zgodę na transakcję wydał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsmentów.
Przejęcie Korala przez Captain Fresh to strategiczny krok zarówno dla polskiej spółki, jak i dla międzynarodowego lidera w branży owoców morza. Jak informują firmy, "akwizycja ta może znacząco zmienić układ sił na rynku rybnym w Polsce".
Przejęcie Korala na ostatniej prostej
Podpisanie umowy pomiędzy Koralem i indyjską grupą Captain Fresh ma nastąpić jeszcze w grudniu. Dla polskiego przedsiębiorcy przejęcie to ma stanowić szansę. Na ten moment Koral posiada 14 linii produkcyjnych. Zdolność przetwórcza firmy opiewa na 70 ton ryb dziennie.
Captain Fresh natomiast obsługuje strategiczne rynki w Europie, Azji i Ameryce Północnej generując roczne obroty na poziomie ponad 600 milionów euro. Firma ma wprowadzić Korala w swoje szerokie kanały dystrybucji, zapewniając dostęp do nowych rynków i produktów, takich jak krewetki, tuńczyk czy ryby białe.
Transakcja przyczyni się także do rozwoju infrastruktury produkcyjnej Korala w Polsce. Planowane są inwestycje w zwiększenie mocy produkcyjnych zakładu Korala, by obsługiwać nowe rynki i kanały dystrybucji. Trwają również rozmowy na temat kolejnych akwizycji, które jeszcze bardziej wzmocnią pozycję firmy w branży.
foto: stockadobe(mnimage)