"Studenac Group oraz Główny Akcjonariusz Sprzedający podjęli decyzję, by nie kontynuować pierwszej publicznej oferty akcji Spółki" – poinformowała w czwartkowym komunikacie firma. Powodem tej decyzji mają być niekorzystne warunki rynkowe. Głos w sprawie zabrał sam prezes.
Studenac rezygnuje z oferty publicznej
"Podczas naszych licznych spotkań i rozmów z polskimi, chorwackimi i międzynarodowymi inwestorami, widzieliśmy rzeczywiste zainteresowanie modelem biznesowym Studenac oraz uznanie dla naszego dynamicznego rozwoju oraz planów dalszej ekspansji" – zaznaczył Michał Seńczuk, prezes Studenac dodając przy tym, że mimo tego firma zdecydowała o wycofaniu się z pierwszej oferty publicznej akcji. Jako powód podał trudne warunki na rynkach kapitałowych.
Prezes chorwackiej sieci zaznaczył przy tym, że firma wierzy w swoją strategię i nie zamierza zmniejszać zaangażowania w kontynuowanie obranej ścieżki rozwoju.
IPO Studenac odwołane. Co dalej?
O zamierze giełdowego debiutu na warszawskim oraz zagrzebskim parkiecie Studenac poinformował w pierwszym tygodniu listopada 2024 roku. Firma zakładała wtedy wpływy brutto z emisji w wysokości około 80 mln euro. Wiemy już jednak, że Studenac na giełdzie się nie pojawi. A przynajmniej nie w najbliższym czasie.
Prezes Studenac, Michał Seńczuk, przyznał, że spółka nie zamyka się na giełdowy debiut w przyszłości. "Możliwe, że w przyszłości, gdy warunki rynkowe będą bardziej sprzyjające, wrócimy do planów przeprowadzenia oferty publicznej oraz notowania akcji Studenac na giełdzie" – przekazał w oficjalnym komunikacie.
Budowanie ksiągi popytu wśród inwestorów rozpoczęło się 20 listopada 2024 roku. W związku z odwołaniem oferty, dokonane płatności za oferowane akcje zostaną zwrócone inwestorom najpóźniej w ciągu siedmiu dni od odwołania oferty.
foto: mat. prasowe