Studenac na giełdzie. Chorwacki gigant handlowy rozpoczyna pierwszą ofertę publiczną

Studenac na giełdzie. Chorwacki gigant handlowy rozpoczyna pierwszą ofertę publiczną

Zaledwie kilka dni po zapowiedzi giełdowego debiutu grupa Studenac przedstawiła prospekt emisyjny. Oferta obejmie emisję nowych akcji oraz sprzedaż części istniejących. Mowa o łącznej wartości wartości wynoszącej do 35% kapitału zakładowego firmy. 

Giełdowy debiut Studenac coraz bliżej

Spółka będzie notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie oraz Giełdzie Papierów Wartościowych w Zagrzebiu.

Inwestorzy w Polsce i Chorwacji będą mogli składać zlecenia po cenie maksymalnej wynoszącej odpowiednio 14,40 zł i 3,32 euro za akcję. Od 20 listopada 2024 roku rozpocznie się proces budowania księgi popytu wśród inwestorów instytucjonalnych. Do godziny 14:59 27 listopada potrwa także okres przyjmowania zapisów na akcje od inwestorów indywidualnych.

To właśnie 27 listopada nastąpi ustalenie ostatecznej liczby akcji oferowanych poszczególnym kategoriom inwestorów, a także ostatecznej ceny akcji oferowanych dla inwestorów indywidualnych oraz ostatecznej ceny akcji oferowanych dla inwestorów.

Pierwszy dzień notowań nastąpi 10 grudnia 2024 roku.

Studenac zamierza przeznaczyć wpływy z emisji akcji – szacowane na około 80 mln euro – na rozwój sieci poprzez otwieranie nowych punktów sprzedaży oraz przejęcia konkurencyjnych graczy.

W 2023 roku przychody firmy osiągnęły 668,1 mln euro przy wzroście skumulowanym na poziomie niemal 47% rocznie od 2021 roku. W pierwszych ośmiu miesiącach 2024 roku firma odnotowała wzrost przychodów o 19,7% rok do roku, co świadczy o skuteczności realizowanej strategii.

20 listopada 2024 roku grupa Studenac przedstawiła szczegóły emisji podczas konferencji prasowej, na której obecna była redakcja wiadomoscispozywcze.pl. Michał Seńczuk, CEO Studenac przyznał w trakcie konferencji, że firma stawia na lokalność. "Chcemy być potrzegani jako dobry sąsiad" – przyznał podkreślając przy tym elastyczność biznesu. "Jesteśmy w stanie przekierować biznes pod kątem turystów, którzy odwiedzają Chorwację". 


foto: mat. prasowe

Reklama