Ministra klimatu stanowczo o systemie kaucyjnym: O rezygnacji nie ma mowy

Ministra klimatu stanowczo o systemie kaucyjnym: O rezygnacji nie ma mowy

Wszystko wskazuje na to, że system kaucyjny wejdzie w życie, ale później niż pierwotnie zakładał resort klimatu. W tym celu Ministerstwo Klimatu i Środowisko przygotowało autopoprawkę do ustawy wprowadzającej to rozwiązanie w Polsce. W wywiadzie udzielonym "Dziennikowi Gazeta Prawna" ministra Anita Sowińska zdementowała informację, jakoby rząd miał rozważać całkowitą rezygnację z wdrożenia systemu kaucyjnego.

System kaucyjny wejdzie od połowy 2025 roku

Ministra resortu klimatu i środowiska na łamach "DGP" przyznała, że ministerstwo przekazało KPRM autopoprawkę przekładającą start zbiórki opakowań w ramach systemu kaucyjnego o sześć miesięcy, tj. do 1 lipca 2025 roku. Jak dodała, dalsze opóźnianie jego startu jest "nierealne" z powodu wiążącej mocy dyrektywy unijnej. Ta narzuca określony poziom zbiórki już w 2025 roku.

Anita Sowińska odniosła się także do plotek dotyczących potencjalnego scenariuszu, jakim miałaby być całkowita rezygnacja z ustawy w obecnym kształcie. Przypomnijmy, że o trzech ścieżkach, z których jedna miała zakładać uchylenie ustawy, pisała w ostatnim czasie między innymi "Rzeczpospolita" powołując się na nieoficjalne źródła. Wiemy już jednak, że taki rozwój wydarzeń nie wchodzi w grę.

Rząd nie wprowadzi większych poprawek do ustawy

Jak zaznaczyła w rozmowie z "DGP" ministra, "wycofanie się z tego pomysłu i wyrzucenie do kosza obowiązującej ustawy naraziłoby państwo polskie na konieczność wypłaty odszkodowań przedsiębiorcom, którzy do tej pory zainwestowali olbrzymie kwoty w przygotowania".

Potencjalne odszkodowania to jednak wyłącznie jedna strona medalu. Anita Sowińska zwróciła uwagę na to, że na obecnym etapie nie ma możliwości wdrażania znacznych zmian w ustawie także z powodu notyfikacji projektu w Komisji Europejskiej. Dokument ten trafił do wspólnotowego organu 20 września 2024 roku. Każda poważna zmiana zmusiłaby rząd do ponownego notyfikowania. 

Ministra podkreśliła, że "żadne duże poprawki wpływające na działalność przedsiębiorców nie mogą już zostać przyjęte". Dodała jednak przy tym, że "to nie oznacza, że nie będzie można korygować tej ustawy w przyszłości".


foto: mat. redakcji

Reklama